MŚ Wollongong 2022. Annemiek van Vleuten mistrzynią świata

Holenderka Annemiek van Vleuten zdobyła w Wollongong tytuł mistrzyni świata w wyścigu ze startu wspólnego.

Holenderka po ataku na ostatnim kilometrze finiszowała sekundę przed grupą rywalek. Srebro w sprincie wywalczyła Belgijka Lotte Kopecky, a brązowy medal Włoszka Silvia Persico.

Na ósmym miejscu przyjechała Katarzyna Niewiadoma.

Złoto w kategorii do lat 23 zdobyła dwunasta na mecie Nowozelandka Niamh Fisher-Black. Srebro przypadło Brytyjce Pfeiffer Georgi, a brąz Niemce Ricardzie Bauernfeind. Na 11. miejscu w kategorii do lat 23 sklasyfikowano Dominikę Włodarczyk.

Trasa Mistrzostw Świata w Kolarstwie Szosowym

Wyścig elity kobiet i orliczek o mistrzostwo świata wystartował z miejscowości Helensburgh, położonej niedaleko południowych krańców Sydney.

Trasa przez 35 kilometrów poprowadziła w dół wschodniego wybrzeża Australii do Wollongong, przecinając po drodze most Sea Cliff. W Wollongong czekały dwie osobne rundy – „Keira” i „Wollongong”. Zaliczona jeden raz „Keira” miała 34 kilometry długości i zawierała 8,7-kilometrowy podjazd przez subtropikalny las deszczowy, ze średnim nachyleniem 5%.

Następnie do sześciokrotnego pokonana pozostawała runda „Wollongong”, która liczyła 17,1 kilometra. Po płaskim początku na 7. kilometrze rundy czekał 800-metrowy Mount Ousley (6,6%), a następnie znacznie trudniejsza poprawka na Mount Pleasant (1 km, 9,8%), z której do kreski pozostawało 7,8 kilometra. Zjazd urozmaicał krótki podjazd na Brokers Road (107 m; 10,1%). Meta znajdowała się przy plaży Marine Drive. Na ostatnich dwóch kilometrach wyrastał krótki podjazd (200 m; 4-5%), zasadniczo jednak dojazd pozostawał płaski. W sumie wychodziło 164 kilometrów i ponad 2400 metrów przewyższenia.

Przebieg wyścigu

Peleton wystartował bez Holenderki Demi Vollering i Austriaczek Christiny i Kathrin Schweinberger, które przed startem otrzymały pozytywne wyniki testów na koronawirusa. Temperatura powietrza oscylowała około 15 stopni Celsjusza, a przez chmury przebijało się słońce.

W jednym z pierwszych ataków pokazała się Francuzka Gladys Verhulst, za którą pogoniły Luksemburka Nina Berton i Ukrainka Daryna Nahuliak. Dwójka jechał 30 sekund za prowadzącą, a przeskoczyć próbowała też Dunka Rebeccą Koerner.

Mount Keira
Peleton na wjeździe na rundę “Keira” tracił 1:20 i był prowadzony przez Polki – Martę Jaskulską i Agnieszkę Skalniak-Sójkę – oraz Australijki Josie Talbot i Georgia Baker. Przed wspinaczką na czele została tylko Verhulst, natomiast w peletonie na czele pojawiły się Holenderki, w tym jadąca ze złamanym łokciem Annemiek van Vleuten. Tempo nie było mocne, ale grupa rzedła: problemy miały m.in. Holenderka Shirin van Anrooij i Marta Lach, później Karolina Kumięga i Agnieszka Skalniak-Sójka.

Stromą partię podjazdu grupa pokonała razem, 30-40 sekund za Verhulst. W czołówce Niewiadoma miała dwie koleżanki, Dominikę Włodarczyk i Martę Jaskulską.

Przygoda Verhulst zakończyła się na zjeździe z Mount Keira, gdy na 120 kilometrów przed metą dojechały do niej kontrujące Niemka Romy Kasper i Francuzka Marie le Net. Na zjeździe grupa mocno się naciągnęła za sprawą Włoszek, ale na zjeździe dojechało kilkanaście zawodniczek, w tym Skalniak-Sójka, co reprezentacji Polski dało cztery zawodniczki w czołówce.

Po zjeździe zaatakowały Caroline Andersson (Szwecja), Elynor Bäckstedt (Wielka Brytania) i Julie van de Velde (Belgia), na 100 kilometrów przed metą budując przewagę 1:35.

Pierwsza runda
95 kilometrów przed metą, w strefie bufetu, na wyrzuconym nieostrożnie bidonie upadłą Lotte Kopecky (Belgia), natomiast na Mount Pleasant kontratakowała Aude Biannic (Francja). W peletonie panował spokój, a pierwszą rundę prowadząca trójka zakończyła 34 sekundy przed goniącą Biannic i 1:24 przed 95-osobowym peletonem, w którym jechały Jaskulska, Niewiadoma, Skalniak-Sójka i Włodarczyk. W grupce goniącej, ze stratą 7 sekund, znajdowała się Karolina Kumięga.

Druga runda
Na drugiej rundzie z czołówki odpadła Andersson, zmęczona trudami Mount Ousley i Mount Pleasant. W grupie czuwały Niemki i Australijki, kończąc drugie okrążenie 48 sekund za Van de Velde i Bäckstedt i kasując akcję Andersson i Biannic.

Trzecia runda
Trzecią rundę w peletonie zaczęło pięć reprezentantek Polski, natomiast za dyktowanie tempa wzięły się Włoszki. Przewaga dwójki spadła do 32 sekund, natomiast 61 kilometrów przed metą z peletonu odpadła Kumięga, a chwilę potem w strefie bufetu kraksa zatrzymała Brytyjkę Annę Shackley i Amerykanki Kristen Faulkner i Heidi Franz.

Na trzecim Mount Pleasant z grupy odpadło kilka reprezentantek Francji, w tym Verhulst, a także Marta Bastianelli (Włochy), Leah Kirchmann (Kanada) i Marta Jaskulska. Reprezentacja Włoch kontynuowała nadawanie tempa i na zjeździe w pogoń za Van de Velde i Bäckstedt wysłała Elenę Cecchini.

Z tej zagrywki nie wyszło wiele, gdyż Ellen van Dijk (Holandia) szybko opanowała sytuację i na 54 kilometry przed metą zabawa rozpoczęła się na nowo.

Czwarta runda
Czwartą rundę na czele zaczęła Słowenka Špela Kern, której udało się odjechać na dojeździe do Wollongongu. Peleton nadal prowadziły Włoszki, natomiast w 77-osobowej grupce wysoko trzymały się Niewiadoma i Włodarczyk, a także Skalniak-Sójka i Jaskulska.

Na Mount Ousley akcja Słowenki została zakończona przez Brytyjki, a na czele pojawiły się Polki, prowadzone przez Jaskulską. Tempo dyktowała Cecchini, jadąc obok Ashleigh Moolman-Pasio (RPA) i Liane Lippert (Niemcy). Kłopoty na Mount Pleasant miały Włodarczyk, ubiegłoroczna mistrzyni Elisa Balsamo i Grace Brown (Australia).

Tempo reprezentacji Włoszek okroiło grupę, ale nie znacząco. Na odcinku dojazdowym kontrowały Australijki: Brodie Chapman, Amanda Spratt, wracająca Brown i w końcu Sarah Roy.

Piąta runda
Roy rozpoczęła przedostatnie kółko 8 sekund przed 50-osobowym peletonem, w którym została tylko jedna Polka: Katarzyna Niewiadoma. 54 sekundy traciła tu Włodarczyk, 1:37 Skalniak-Sójka i Jaskulska.

Włoszki kontynuowały pracę na czele, na piątym podejściu pod Mount Ousley mierząc się z zacinającym deszczem. Na Mount Pleasant ruszyła Niewiadoma, rozbijając grupę na stromej sekcji. Z Polką jechały Moolman-Pasio, Lippert i Elisa Longo Borghini (Włochy) oraz Niamh Fisher-Black (Nowa Zelandia) i Cecilie Uttrup Ludwig (Dania). Przed szczytem poprawiła Lippert, natomiast straty na dojeździe do Wollongong notowały Van Vleuten i Marianne Vos (Holandia).

Z Lippert zabrała się Longo Borghini. Dwójkę goniły Niewiadoma, Uttrup Ludwig i Moolman-Pasio, tracąc około 5 sekund. Kolejna grupa była 20 sekund za czołówką. Zrobiło się niebezpiecznie, szosa była mokra, dlatego kolarki ostrożnie wchodziły w zakręty. 20 kilometrów przed metą dwie pierwsze grupki połączyły się, jadąc w kierunku tęczy, która pojawiła się na niebie.

Szósta runda
Prowadząca piątka ostatnie okrążenie rozpoczęła z przewagą 22 sekund nad 22-osobową grupą, napędzaną przez Holenderki, którym w oczy zajrzała klęska.

Współpraca w ucieczce nie układała się najlepiej, Włoszka, Dunka i zawodniczka z RPA starały się oszczędzać. 14 kilometrów przed metą akcja została skasowana.

Zaatakowała Marlen Reusser (Szwajcaria), rozpoczynając ostatnią przeprawę przez Mount Ousley z zapasem 15 sekund. W grupie nastał spokój, dlatego przed Mount Pleasant zrobiło się 21 sekund.

W końcu ruszyła najmocniejsza dziś Lippert, a za nią Niewiadoma, Moolman-Pasio, Longo Borghini i Uttrup Ludwig. Znajoma piątka wyprzedziła Reusser i z przewagą 18 sekund rozpoczęła zjazd do mety.

Czołówka na ostatnie 5 kilometrów wpadła z zapasem 12 sekund nad 8-osobowym pościgiem. Różnica wiąż topniała, grupy połączyły się 1100 metrów przed metą.

Po chwili ruszyła jadąca z pękniętym łokciem Annemiek van Vleuten, na ulicach Wollongong zaskakując wszystkie rywalki. Nim się zabrały do finiszu było za późno. Holenderka wygrała z bólem ręki i trudami trasy, zdobywając swój drugi tytuł mistrzyni świata.

Wyniki Mistrzostw Świata w Kolarstwie Szosowym 2022 (WC) – wyścig ze startu wspólnego elity kobiet, Helensburgh – Wollongong (164,3 km):