Liege-Bastogne-Liege 2022. Alaphilippe i Van Wilder w szpitalu

Mistrz świata Julian Alaphilippe i jego drużynowy kolega Ilan van Wilder doznali poważnych obrażeń w kraksie na trasie Liege-Bastogne-Liege.

Do wypadku doszło 62 kilometry przed metą, a w sporej kraksie, która zatrzymała część peletonu, ucierpieli m.in. dwaj kolarze Quick-Step Alpha Vinyl.

Alaphilippe upadł i jego tęczowa koszulka widoczna była w schodzącym do lasu rowie, do którego wpadł w wyniku karambolu. Na pomoc mistrzowi świata błyskawicznie ruszył Romain Bardet (Team DSM).

Alaphilippe’a służby medyczne zabrały do szpitala, gdzie lekarze stwierdzili dwa złamane żebra, złamanie łopatki oraz odmę opłucną i krwiaka opłucnej.

Upadek wyglądał groźnie, co relacjonował na mecie widocznie wstrząśnięty Bardet.

Bardzo się bałem o Juliana. Kolizja dwóch kolarzy wydarzyła się przede mną, nikt nie chciał hamować. Jechaliśmy 80 km/h, nikt się nie zatrzymał przy takiej prędkości. Próbowałem przywołać pomoc, ale droga była zablokowana, to trwało wieczność. 4-5 minut, ale to była naprawdę szokująca scena. On nie mógł się ruszyć, powiedział tylko, że odczuwa ból. To nie są sceny, które chcemy oglądać w kolarstwie

– mówił stacjom “RMC Sport” i “NOS” na mecie w Liege.

Van Wilder ma złamaną szczękę, co niemal na pewno wykluczy go ze startu w Giro d’Italia, 6 maja.

Belg i Francuz pozostają w szpitalu w Herentals na obserwacji. Stan Alaphilippe’a, według komunikatu ekipy, jest stabilny.