Kto wygra Paryż-Roubaix Femmes? Oto faworytki i możliwe scenariusze rozegrania wyścigu.
Paryż-Roubaix Femmes rozgrywany jest dopiero po raz drugi w historii, po raz pierwszy przy dobrych warunkach pogodowych. Na starcie zabraknie ubiegłorocznej triumfatorki Elizabeth Deignan i drugiej Marianne Vos, a chętnych do podniesienia kostki bruku na welodromie w Roubaix jest co najmniej kilka zawodniczek.
Jak wygrać wyścig na brukach północnej Francji? Najlepsze zawodniczki mają przed sobą białą kartkę papieru: wyścig organizowany jest po raz drugi, nie ma tu precedensów ani pamiętnych akcji z dawnych lat. Te dopiero będą się tworzyły, podobnie jak aura wyścigu.
Pełna zapowiedź Paryż-Roubaix Femmes dostępna jest tutaj:
Mistrzyni Belgii po wygraniu Ronde van Vlaanderen odpuściła start w Amstel Gold Race. Podobnie jak Marianne Vos, celuje ona w zwycięstwa w największych klasykach.
24-latka na koncie ma już wygraną w Strade Bianche, a ubiegłoroczną edycję Paryż-Roubaix ukończyła poza czołówką tylko z powodu defektu. Kopecky potrafi przyspieszyć na bruku i zwinnie pokonać sektory nie-asfaltowe, a na finiszu jest jedną z lepszych zawodniczek.
Belgijka otrzyma wsparcie Chantal van den Broeck-Blaak, aczkolwiek dwójka w finale będzie musiała atakować, gdyż sprint na welodromie z Balsamo nie jest dla żadnej z nich dobrym scenariuszem.
Holenderka ma predyspozycje do wygrywania klasyków, aczkolwiek ostatnio wszystkie siły rzucała na pomoc Elisie Balsamo. Płaskie sektory bruku i długie proste, na których trzeba utrzymać wysoki rytm, to dla dwukrotnej mistrzyni świata w jeździe na czas wymarzony teren.
Van Dijk do wyścigu podchodzi pomna wspomnień z roku ubiegłego. Wtedy kraksa zakończyła się wstrząśnieniem mózgu, co nie dodaje animuszu przed startem. W tym roku ekipa Trek-Segafredo w finale Paryż-Roubaix chce wykorzystać przewagę liczebną. Obecność w składzie Balsamo, Van Dijk, Lucindy Brand, Elisy Longo Borghini i Audrey Cordon-Ragot sugeruje, że zespół nie ma jednej liderki i być może to otworzy furtkę do ataku Van Dijk.
Dunka dość wcześnie podzieliła się wyścigami z Annemiek van Vleuten i do Paryż-Roubaix przystępuje jako liderka grupy Movistar.
22-latka przed rokiem na welodrom w Roubaix dojechała jako szósta, w tym roku ma za sobą niezłą wiosnę. Na Amstel Gold Race pracowała na koleżanki, w sobotę liczyła będzie na swój finisz. Jeśli do takiego dojedzie, na welodromie ograć ją mogą tylko nieliczne.
Mistrzyni świata ma za sobą bardzo udaną wiosnę. Czy nie za długą? Włoszka ostatnio próbowała swoich sił w Ronde van Vlaanderen, Amstel Gold Race i Strzale Brabanckiej, ale nie była w stanie pojechać za najlepszymi na podjazdach.
Bruki Paryż-Roubaix sprzyjają jej bardziej, ale utrzymanie formy przez tak długi okres stanowi wyzwanie. Jeśli forma nie dopisze, mistrzyni świata pomoże koleżankom z Trek-Segafredo.
W tym roku Włoszka nie imponuje w akcjach ofensywnych, ale jeździ bardzo skutecznie. Podia Nokere Koerse i Brugge-De Panne, do tego lokaty w dziesiątkach Gandawa-Wevelgem, Dwars door Vlaanderen i Ronde van Vlaanderen – Bastianelli ostatniego słowa jeszcze nie powiedziała.
34-latce powinno być łatwiej trzymać się najlepszych na trasie bez podjazdów. Przed rokiem na welodromie w Roubaix wygrała finisz o piąte miejsce i jest w stanie zrobić to ponownie. Wywalczenie miejsca na podium będzie wymagało naprawdę dobrego dnia i nawiązania do osiągów z roku 2019.
Chiara Consonni to zawodniczka coraz lepiej radząca sobie w klasykach. 30. w Roubaix przed rokiem, w ostatnich tygodniach na koncie zapisała sporo dobrych wyników, w tym wygraną w Dwars door Vlaanderen i drugie miejsce w Scheldeprijs. Dla zawodniczki Valcar – Travel&Service sobota to duża okazja na pokazanie się w walce z najlepszymi.
Grace Brown (FDJ Nouvelle-Aquitaine Futuroscope) po siódmym miejscu w Ronde van Vlaanderen zdaje się nabierać wiatru w żagle. Australijka potrafi odjechać na bruku i na pagórkach, faworytki Paryż-Roubaix Femmes nie zwrócą na nią uwagi tak bardzo jak na jej zespołową koleżankę Martę Cavalli.
Brown wygrała już semi-klasyk Brugge-De Panne, stała na podium Ronde van Vlaanderen i po długiej ucieczce zajęła drugie miejsce w Liege-Bastogne-Liege. Jeśli uda się jej zainicjować lub podpiąć pod akcję przed kluczowymi sektorami bruku, miejsce w gronie faworytek może zamienić na wartościowy rezultat.