Danielo - odzież kolarska

George Bennett: „Jumbo-Visma jest teraz trochę słabsza, a UAE trochę mocniejszy”

George Bennett w przerwie zimowej opuścił Jumbo-Visma i dołączył do składu UAE Team Emirates. Mistrz Nowej Zelandii tym samym zamienił Primoza Roglica na drugiego z wielkich Słoweńców, Tadeja Pogacara.

Pochodzący z Nelson zawodnik nie tylko pojeździ z dwukrotnym zwycięzcą Tour de France, ale też już poznaje specyfikę pracy w drugiej z czołowych ekip peletonu. A to skłania do porównań.

Pod koniec mojego pobytu w Jumbo-Visma wykonywaliśmy dużo interwałów, na przemian dwie minuty na wysokiej intensywności i dwie minuty spokojne, utrzymując przy tym odpowiednią objętość. Takie było generalne podejście. Innymi słowy: działało na Primoza i Wouta, więc miało pomagać wszystkim

– wspominał Bennett, w rozmowie z „Rouleur”.

W UAE, przynajmniej na razie, praca jest bardziej konkretna. Zostałem dwukrotnie przetestowany w laboratorium sportowym w Gironie i poddany szczegółowej analizie. Spojrzano nie tylko na moje VO2max. W Jumbo byłem często testowany pod tym kątem, ale VO2max jest przeceniane. Istnieje ogromna przepaść pomiędzy VO2max a wydajnością na rowerze.

Nieważne, jak wysokie jest twoje VO2max, chodzi o to, jak świeży jesteś na ostatnim podjeździe. Wszystko polega na powtarzalności i efektywności. W UAE naprawdę dokopali się do tych liczb. Wiedzą, kiedy mam dosyć. Analizując moje treningi, możemy teraz z dużym wyprzedzeniem przewidzieć, kiedy będę miał problemy. Zwrócili też uwagę na moje poruszanie pedałami. Naprawdę zajrzeli pod maskę mojego motocykla, aby sprawdzić, co działa, a co nie

– zachwyca się kolarz z drugiego końca świata.

Wszystkie te informacje spowodowały zmiany w treningach Bennetta.

Trenuję krócej, ale przy większej intensywności. Kiedyś o tej porze roku zdarzało mi się pracować po 30 godzin tygodniowo, teraz ani razu. W zeszłym tygodniu zrobiłem siedemnaście godzin, tydzień wcześniej dwadzieścia. To jest logiczne, jeśli spojrzy się na sposób, w jaki wyścigi się zmieniły. W zeszłym roku kolarze atakowali już na sześćdziesiąt kilometrów przed metą

– dodał 31-letni zawodnik, który w ostatnich miesiącach więcej czasu spędza na siłowni.

Drugi kolarz Il Lombardia 2020 po raz pierwszy z Pogacarem wystartuje w UAE Tour (20-26 lutego).

Nie jeździłem jeszcze z Tadejem, ale oczywiście wiele razy jeździłem przeciwko niemu. Nie mogę się doczekać, kiedy nie będę musiał go gonić. Pojedziemy w UAE Tour, więc lepiej go poznam, podczas tego ważnego dla nas wyścigu. To zaszczyt jeździć z  dwoma najlepszymi kolarzami etapowymi na świecie. Ale różnica między nimi często sprowadza się do różnicy między kolarzami jakich posiadają w składzie, więc mam ważną rolę do odegrania. Powiedziałbym, że Jumbo-Visma jest teraz trochę słabsza, a UAE trochę mocniejszy. Jako fan kolarstwa, nie mogę się doczekać tej walki

– cieszył się.

Bennet po lutowym rozpoczęciu sezonu na Półwyspie Arabskim potrenuje u siebie w domu.

Przed Volta a Catalunya (21-27 marca) na trzy tygodnie wracam do domu w Andorze, następnie pojadę na Wyścig Dookoła Kraju Basków (3-8 kwietnia) oraz po raz pierwszy zaatakuję klasyki ardeńskie, czym jestem bardzo podekscytowany. W dalszych planach jest Criterium du Dauphine (5-12 czerwca) i mam nadzieję że Tour de France (1-24 lipca). Jeśli chodzi o końcówkę roku, mamy wiele planów, ale należy je traktować z dużym dystansem.