Tydzień od wypadku Egan Bernal wciąż przebywa na oddziale intensywnej terapii szpitala uniwersyteckiego w Bogocie.
Zawodnik Ineos Grenadiers znalazł się tam po zderzeniu podczas treningu ze stojącym autobusem. W zdarzeniu, które mogło kosztować go życie, złamał kręgosłup, prawą kość udową i prawe kolano. Doszło również do urazu klatki piersiowej, złamania żeber i preformacji płuc.
Zwycięzca Tour de France sprzed trzech lat przeszedł kilka operacji. Kości poskładano, płuca pracują, jest czucie we wszystkich kończynach. Lekarze nie spieszą się jednak z przeniesieniem Bernala na zwykły oddział szpitalny.
Obecnie jesteśmy skoncentrowani na radzeniu sobie z bólem. Ważne, aby pacjent wyzdrowiał w bezpiecznym i kontrolowanym środowisku, z pomocą interdyscyplinarnego zespołu
– informuje szpital w ostatnim komunikacie.
Przyszłość sportowa 25-letniego Kolumbijczyka wciąż pozostaje pod wielkim znakiem zapytania.