Danielo - odzież kolarska

Sylwester Szmyd nie będzie selekcjonerem kadry elity mężczyzn

Sylwester Szmyd zdjęcie profilowe

Sylwester Szmyd nie będzie pełnił roli selekcjonera męskiej reprezentacji Polski w kolarstwie szosowym w sezonie 2022.

Polski Związek Kolarski w listopadzie rozpisał konkursy na trenerów kadr narodowych, w tym obsadzonego w sierpniu stanowiska selekcjonera kadry szosowej mężczyzn. Szmyd, który reprezentacją zawiadywał podczas mistrzostw Europy w Trydencie i mistrzostw świata we Flandrii, nie będzie startował w konkursie, aby kontynuować współpracę.

Zmiany w strukturach Polskiego Związku Kolarskiego to jedno, zmienia się również świat Szmyda w Bora-hansgrohe. Polak na co dzień pracuje jako trener i dyrektor sportowy w niemieckim zespole, a dotychczas trenował m.in. trzykrotnego mistrza świata Petera Sagana.

W 2022 roku jego podopiecznymi będą za to nowe twarze ekipy: Rosjanin Aleksander Własow i Kolumbijczyk Sergio Higuita.

Wolę się skupić na swojej pracy w Bora-hansgrohe, na odpowiedzialności, jaką mi powierzono. Nie ukrywam, bycie trenerem to jest to, co chciałem robić, to co lubię robić. Spoczywa na mnie większa odpowiedzialność, chcę się z tego wywiązać jak najlepiej. Kontynuując współpracę z PZKol-em nie robiłbym na 100% ani jednego ani drugiego. Muszę więc uczciwie powiedzieć, że nie dam rady tego połączyć

– przyznał Szmyd w rozmowie z “Rowery.org”.

W tym sezonie było to tak, że akurat skończyłem swoje wyścigi w Borze jako dyrektor sportowy w połowie Vuelty. Później zaczęły się imprezy mistrzowskie, wszystkie skumulowane w jednym miesiącu. Było dużo pracy, ale głowa mogła być tam, stanowiło to mniejsze obciążenie. Na dzień dzisiejszy w 2022 roku mam w programie cały Tour i całą Vueltę. Już sam układ eliminuje moją obecność na mistrzostwach Europy. Tak samo podczas Tour de France nie wyobrażam sobie, że jestem myślami gdzieś w Polsce i dogaduję wszystko na Tour de Pologne

– dodał.

Niezbędni. Sylwester Szmyd – dyrektor sportowy i trener Bora-hansgrohe

Po odejściu Sagana z Bora-hansgrohe Szmyda czekają nowe trenerskie wyzwania i praca z kolarzami skupionymi na wyścigach etapowych.

W przyszłym sezonie będę trenował siedmiu a nie pięciu kolarzy, jak dotychczas. Pięciu z nich jest nowych, więc trochę czasu potrzeba, aby ich poznać. Aleksander Własow to kolarz, w którym drużyna upatruje lidera na Wielkie Toury. Podobnie Sergio Higuita, widzą w nim duży potencjał. To dwóch młodych kolarzy, którzy znakomicie się rozwijają. Dostałem ich pod swoją opiekę, więc to świadczy o jakimś zaufaniu

– ocenił.

Szmyd pozostaje otwarty na wspieranie nowego selekcjonera kadry i konsultacje w razie potrzeby. O takim układzie wspomniał też prezes PZKol, Grzegorz Botwina, we wpisie na Twitterze.

Rozmawiałem o tym z prezesem. Pytał mnie czy mógłbym służyć pomocą “z frontu”, jeśli byłaby taka potrzeba, bo cały czas jestem w światku WorldTouru i pracuję na co dzień z kolarzami. Oczywiście powiedziałem, że tak: gdyby była inna sytuacja to chciałbym kontynuować pracę na tym stanowisku, nikt się tu na nikogo nie obraża. Jeśli będę mógł pomóc, to jak najbardziej pomogę

– zapewnił.