Danielo - odzież kolarska
Home / Wiadomości / Wacław Skarul dyrektorem sportowym PZKol

Wacław Skarul dyrektorem sportowym PZKol

autor: :: 20 grudnia 2021, 08:36

Wacław Skarul będzie nowym dyrektorem sportowym Polskiego Związku Kolarskiego (PZKol).

Według komunikatu PZKol-u, były prezes Związku wygrał konkurs na to stanowisko i 1 stycznia 2022 roku zastąpi na nim Marka Leśniewskiego.

Polski Związek Kolarski od listopada ma nowe władze, a w pierwszych dniach urzędowania prezes Grzegorz Botwina i zarząd Związku ogłosili konkursy na liczne stanowiska, w tym trenerów kadr narodowych, dyrektora sportowego i sekretarza.

16 grudnia PZKol poinformował o rozstrzygnięciu konkursu na stanowisko sekretarza generalnego. Na stanowisko to, po wygraniu konkursu, powołany został Cezary Jedliński.

Wacław Skarul w kolarskim środowisku znany jest jako trener, w tym kadry narodowej (1988-1992), i prezes Związku w latach 2011-2016.

powiązane:

9 Comments

  1. Piotr

    21 grudnia 2021, 13:41 o 13:41

    Czyli leśne dziadki wracają

  2. Wacław Skarul

    21 grudnia 2021, 17:52 o 17:52

    Każdy mógł wystartować w tym konkursie. Trzeba było mieć oczekiwane kompetencje i doświadczenie. Zdecydowałem się i wygrałem. Dlaczego Pan, panie Piotrze nie wystartował ? Rozumiem, że nie jest Pan leśnym dziadkiem, a dlaczego Pan myśli, że ja nim jestem ? Ma Pan odwagę cywilną odpowiedzieć i podpisać się imieniem i nazwiskiem ? Pozdrawiam Wacław Skarul

  3. Piotr Nowak

    21 grudnia 2021, 21:48 o 21:48

    Wacek szanuje cie za ten komentarz, ale polskie kolarstwo nie istnieje.

  4. Piotr

    22 grudnia 2021, 13:07 o 13:07

    Panie Wacławie, ja nie wystartowałem gdyż nie mam takich kwalifikacji i doświadczenia jak Pan. To prawda. Nie mam też takich znajomości jak Pan a te są, nie oszukujmy się, niezbędne by ktoś wziął pod uwagę kandydaturę.
    Rozumiem, że poczuł się Pan urażony moim zwrotem “leśne dziadki”. Rozumiem to. Trudno jednak mieć inne wrażenie gdy na kierownicze stanowiska w PZKOL powoływane są osoby, które są związane z tym gremium od wielu lat, które od wielu lat działają w polskim środowisku kolarskim. A na jakim poziomie ono teraz jest (od wielu lat) to wszyscy widzimy.
    Przepraszam Pana za ten zwrot. Nie miałem nic złego na myśli, nie chciałem Pana urazić a swojego zwrotu użyłem w kontekście sytuacji w polskim kolarstwie i w PZKOL.
    Raz jeszcze przepraszam i pozdrawiam życząc dobrych Świąt Bożego Narodzenia i sukcesów na nowym stanowisku (mam nadzieję, że ma Pan dobre intencje i będzie miał Pan okazję przyczynić się to tego aby polskie kolarstwo rosło w siłę.
    P. S. Nazwiska oczywiście na forum nie podam ponieważ nie jestem osobą publiczna i nie chce go ujawniać. Jednak mój e-mail jest w posiadaniu Redakcji Portalu i wyrażam zgodę na to aby Redukcja go Panu udostępnila i po kontakcie Pana do mnie podam swoje nazwisko. Pozdrawiam

  5. wreto

    22 grudnia 2021, 14:06 o 14:06

    Po owocach ich poznacie, więc zamiast sie rzucać w obronie swojego EGO to powiedz co żeście zrobili z polskim …???????????????

  6. reko

    22 grudnia 2021, 23:35 o 23:35

    @Wacław…wielki szacunek za wpis, doceniam. Proszę się jednak nie dziwić rozczarowaniu kibiców….więc w pełni rozumiem zwrot użyty przez @Piotr. Kibice nie muszą mieć kwalifikacji i chęci startowania w konkursie. Ale mają prawo dokonywać oceny stanu naszego kolarstwa, które kochają, które wzbijało się do góry, a spadło szybko z wysokiego konia. Kibice mieli nadzieje na w pełni nowe rozdanie więc jak zaczynają widzieć stare nazwisko to reagują jak reagują…ja życzę jednak szczerze powodzenia.

  7. jacek

    23 grudnia 2021, 08:08 o 08:08

    Oby takie czasy i akcje już nie wracały:
    https://youtu.be/_afb9R9UX5Y

  8. Chepe

    26 grudnia 2021, 21:13 o 21:13

    Ciekawe ilu kandydatów i kto konkretnie brał udział w konkursie,czy to nie było na zasadzie starego numeru z rękawica.

  9. drumandi

    29 grudnia 2021, 15:36 o 15:36

    Panie Wacławie. Jak dawno prowadził Pan do wyniku sportowego jakiegokolwiek kolarza. Kiedy miał Pan ostatnio styczność sportowo z jakąkolwiek Grupą lub Klubem. Czy doświadczenia z przed dwóch dekad nie uleciały jak bańka mydlana i przydadzą się w dzisiejszych realiach. Pozdrawiam