Wiadomości

Po bretońskich pagórkach. Zapowiedź Bretagne Classic Ouest-France i GP Lorient Agglomération 2021

Mnożące się pagórki, wąskie drogi, wiatr i flagi w biało-czarne paski – to czas na dwa dni ścigania w Bretanii, a zatem Bretagne Classic Ouest-France (29 sierpnia) i GP Lorient Agglomération (30 sierpnia).

Dwie jednodniówki, kolejno męska i kobieca, w tym roku rozgrywane są w ostatnią niedzielę i poniedziałek sierpnia. Wyścig panów, Bretagne Classic Ouest-France, odbędzie się po raz 85., zaś kobiecy GP Lorient Agglomération świętuje w tym roku 20. edycję od powstania w 2002 roku.

Oba wyścigi dadzą szansę zawodnikom celującym we wrześniowe mistrzostwa świata we Flandrii. Znaczna część faworytów albo zaczyna cykl przygotowawczy, albo notuje jeden z pierwszych startów – ten wyścig powinien zatem wskazać ich obecną formę i być wyznacznikiem odnośnie następnych kroków, które należy będzie podjąć w następnych tygodniach.

Na starcie wyścigu mężczyzn zobaczymy dwóch Polaków – barwy Lotto Soudal reprezentować będą Tomasz Marczyński i, ścigający się na poziomie WorldTour po raz pierwszy od października 2020, Kamil Małecki.

Trasy wyścigów

Wyścig mężczyzn – Bretagne Classic Ouest-France

Wyścig panów rozegra się na dystansie 251 kilometrów, a jego trasa przepełniona jest pagórkami – organizatorzy oficjalnie podają dane 64 podjazdów, o długości pomiędzy 400, a 2200 metrów. Drugi rok z rzędu zawodnicy nie będą w końcówce zaliczać znanego Cote de Ty Marrec.

Na początku zawodnicy pokonają rundę wokół Plouay, zawierającą pierwsze przejazdy przez Bosse du Lezot (2,1 km – 248,4 km przed metą; 1,5 km; 4%, maks. 11%), Bosse de Toul el Lein (4,8 km – 245,7 km przed metą; 500 m; 4,6%, maks. 7%) i Bosse du Pont-Neuf (11,7 km – 238,8 km przed metą; 1,5 km; 4,3%, maks. 8%). Następna część trasy prowadzi na zachód przez Bretanię, w kierunku Douarnenez, do którego zawodnicy dojadą po około stu kilometrach, a następnie powrócą w stronę Plouay. Na półmetku wyrośnie najdłuższy podjazd dnia, Montagne de Locronan (127 km – 124 km przed metą; 2,2 km; 6,5%, maks. 11%).

Przy powrocie na wschód jednym z istotnych podjazdów będzie Saoutalarin (194,95 km – 56,05 km przed metą; 1,8 km; 4,9%, maks. 12%), na którym znajdzie się 800-metrowy odcinek ribin, a zatem nieutwardzonej drogi. Po nim trasa ciągle będzie pofałdowana. Na dojeździe do Plouay zamieszać można na Berg ar Salud (224,9 km – 26,1 km przed metą; 500 m; 7,8%, maks. 14%), Marta (229,15 km – 21,85 km; 1,5 km; 6,3%, maks. 13%) i drugi Bosse du Pont-Neuf (235,3 km – 15,7 km przed metą; 1,5 km; 4,3%, maks. 8%).

W końcówce pojawi się runda o długości 13,68 kilometra, przez poznane na początku dnia Bosse du Lezot (239,4 km – 11,6 km przed metą; 1,5 km; 4%, maks. 11%) i Bosse de Toul el Lein (242,2 km – 8,8 km przed metą; 500 m; 4,6%, maks. 7%). Ostatnią wspinaczką dnia będzie Bosse du Pont-Neuf (249 km – 2 km przed metą; 1,5 km; 4,3%, maks. 8%), pokonany po raz trzeci. Zjazd zakończy się dopiero 200 metrów przed metą, znajdującą się w tym samym miejscu, co dotychczas.

Wyścig kobiet – GP Lorient Agglomération

Wyścig pań poprowadzi po rundzie, na której w końcówce swojego wyścigu rywalizować będą panowie. Do pokonania jest 11 pętli o długości 13,68 kilometra, co da łączny dystans nieco ponad 150 kilometrów.

Rundę otworzy Bosse du Lezot (1,5 km; 4%, maks. 11%), a następnie po krótkim zjeździe zawodniczki zanotują łagodny Bosse de Toul el Lein (500 m; 4,6%, maks. 7%). Tu droga w dół będzie dłuższa i bardziej znacząca, doprowadzając do doliny rzeki Scorff. Na zakończenie czeka Bosse du Pont-Neuf (1,5 km; 4,3%, maks. 8%), meta w tym samym miejscu, co u panów – po niemal dwukilometrowym zjeździe i 200-metrowym płaskim dojeździe. 

Obsada

Wyścig mężczyzn

Na starcie wyścigu mężczyzn zabraknie ubiegłorocznego triumfatora, Michaela Matthewsa, który w tym samym czasie jedzie Vuelta a Espana. Z grona poprzednich zwycięzców z Bretanii na starcie pojawi się jeden – Edvald Boasson Hagen, triumfator z 2012 roku. Norweg z Team TotalEnergies nie ma jednak dobrego sezonu, ciężko się zatem spodziewać, aby liczył się w końcowej walce. Głównymi kandydatami do walki są klasykowcy i, w razie finiszu z niewielkiej grupki, mocni sprinterzy. 

Faworytem ekipy Deceuninck–Quick-Step będzie celujący w mistrzostwa świata Julian Alaphilippe. Francuz w czwartek wznowił starty po niemal miesięcznej przerwie od rywalizacji, w jednodniówce w Bretanii ma na koncie piąte miejsce z 2014 roku, a od 2015 roku nie brał w niej udziału.  Wspierać go będzie mocna ekipa, w skład której wchodzą Mattia Cattaneo, Tim Declercq, Mikkel Frølich Honoré i Pieter Serry. 

Starty po przerwie wznowi również Tadej Pogacar (UAE Team Emirates), lecz czy pagórki Bretanii są dla niego wystarczająco trudne, aby mógł się liczyć w walce? Słoweniec w tym roku wygrał już Liege-Bastogne-Liege i był siódmy na Strade Bianche – jednodniowe wyścigi również nie są mu straszne. W ekipie wystąpi Diego Ulissi, który niedawno Tour de Pologne ukończył na czwartym miejscu, a na hopkach ataków się nie boi. 

Niezłą kartą jest również triumfator marcowego Mediolan-San Remo, Jasper Stuyven (Trek-Segafredo). Holender nie ścigał się od Tour de France, w ewentualnym sprincie z niewielkiej grupki będzie groźny, choć pytanie, czy kumulacja podjazdów w końcówce nie będzie zbyt dużym problemem pozostaje. 

Barwy Ineos Grenadiers reprezentował będzie zwycięzca niedawnego Tour of Norway, Ethan Hayter. Brytyjczyk to również triumfator etapowy z Volta ao Algarve i Vuelta a Andalucia, mający mocny sprint w przypadku finiszu z niewielkiej grupki, lecz odnajdujący się nieźle również na pagórkach. 

Opcją jest również powracający do ścigania trzeci zawodnik Liege-Bastogne-Liege z tego roku, David Gaudu (Groupama-FDJ), ścigający się na szosach swojego domowego regionu. Na kilku frontach walczyć może AG2R Citroen Team, mający w składzie Benoita Cosnefroya, nieprzewidywalnego Tony’ego Gallopina, Aureliena Paret-Peintre i Andreę Vendrame. W ekipie Israel Start-Up Nation wystąpią Alessandro De Marchi, Ben Hermans i Dan Martin, w podium zaś celuje Dion Smith z BikeExchange.

W przypadku końcowego sprintu faworytami będą Giacomo Nizzolo (Trek-Segafredo),Davide Ballerini (Deceuninck–Quick-Step), Ide Schelling (Bora-hansgrohe), David Dekker (Jumbo-Visma) i Daniel McLay (Arkea Samsic).

Wyścig kobiet

Z “1” w peletonie pań wystąpi broniąca tytułu Elizabeth Deignan (Trek-Segafredo). Brytyjka wraca do ścigania po miesięcznej przerwie po Igrzyskach Olimpijskich. Na pagórkach radzi sobie bardzo dobrze, a w przypadku sprintu z niewielkiej grupki jest dość pewną kartą. Amerykańska ekipa może również postawić na mocną w klasykach Elisę Longo Borghini, brązową medalistkę wyścigu ze startu wspólnego w Tokio. Mistrzyni Włoch w tym roku wygrała w Trofeo Alfredo Binda, a we Francji będzie mogła wydłużyć swoje palmarès.

Ekipę SD Worx poprowadzi Anna van der Breggen, zwyciężczyni tegorocznego Giro Rosa. Holenderka w Plouay stała już raz na najwyższym stopniu podium, w 2019 roku. Na klasykach zawsze wliczana jest do grona faworytek, tym razem na licznych pagórkach znów powinna próbować atakować i walczyć o kolejny sukces. Inną opcją jest Ashleigh Moolman, która w 2017 i 2018 roku wygrała na podobnych bretońskich podjazdach na GP de Plumelec.

Opcją Canyon SRAM Racing będzie mocna w tym roku Elise Chabbey. 28-letnia Szwajcarka na Giro Rosa brała udział w decydujących akcjach, dobrze spisała się również na pagórkach w ojczyźnie. Należy również na nią zwrócić uwagę w przypadku finiszu z niewielkiej grupki. 

Na Tour of Norway dobrą formę na pagórkach zaprezentowała Riejanne Markus (Jumbo-Visma). Holenderka zdołała zaaklimatyzować się w nowych barwach i powinna być groźna również tu. 

Szansę w Team Tibco-SVB otrzyma trzecia w niedawnym Tour of Norway Kristen Faulkner. Team DSM może liczyć na Coryn Riverę w przypadku finiszu z grupki, a także na Juliette Labous. W barwach Ale BTC Ljubljana wystąpi doświadczona Mavi Garcia, na pagórkach opcją FDJ Nouvelle Aquitaine Futuroscope jest Marta Cavalli.

Transmisja TV

Eurosport Player / GCN od 11:30 do 17:05. France 3 od 14:55.

Mikołaj Krok

Recent Posts

Tour de Romandie 2024: etap 4. Richard Carapaz triumfuje w Leysin, Carlos Rodriguez liderem

Richard Carapaz (EF Education-EasyPost) triumfował na mecie czwartego, królewskiego etapu Tour de Romandie.

27 kwietnia 2024, 16:16

Zapowiedź Vuelta España Femenina 2024

Vuelta España Femenina to pierwsza duża etapówka i pierwszy duży sprawdzian dla najlepszych góralek. Oto trasa, faworytki i plan relacji…

27 kwietnia 2024, 15:25

Giro d’Italia 2024. Geraint Thomas jeszcze raz po maglia rosa

Walijczyk Geraint Thomas wraca na Giro d'Italia i chce jeszcze raz powalczyć o zwycięstwo.

27 kwietnia 2024, 12:53

Tour de Romandie 2024. Thibau Nys uczy się szosowego rzemiosła

Thibau Nys wygrał po ucieczce dnia górski odcinek Tour de Romandie. Młody Belg w Les Marecottes zdobył życiowy wpis do…

27 kwietnia 2024, 10:27

Tour de Romandie 2024. Luke Plapp: “Szczęśliwy Plapp to szybki Plapp”

Luke Plapp walczy o miejsce w czołówce Tour de Romandie, a za dobre wyniki w sezonie olimpijskim, w jego ocenie,…

27 kwietnia 2024, 09:02

Del Toro przed Rafałem Majką w Asturii | Zaproszenie na Memoriał Królaka

Rafał Majka i Isaac del Toro wysoko w Vuelta Asturias. Etap prawdy Tour of Türkiye dla Franka van den Broeka.…

26 kwietnia 2024, 17:57