Tour de France 2021. Peter Sagan jedzie do domu

Peter Sagan (Bora-hansgrohe) nie przystąpił do 12. etapu wyścigu Tour de France.

Słowak opuścił największy wyścig świata z kontuzją kolana. Po upadku na trzecim etapie trzykrotny mistrz świata miał już rozcięte biodro i potłuczenia, w tym obite kolano. 

Sagan w kolejnych dniach tegorocznego wyścigu zmagał się z obrażeniami, których doznał w kraksie na trzecim etapie. 31-latek na koncie zapisał dwa piąte i jedno ósme miejsce na sprinterskich etapach i w klasyfikacji punktowej zajmował 9. miejsce.

Nie mogę kręcić na rowerze, nie ma tu o czym rozmawiać. Nie mogę jechać w takim stanie. W pierwszej kraksie ucierpiało kolano, ale po kilku dniach zdawało się, że wszystko idzie w dobrą stronę. Dwa dni temu uderzyłem kolanem o kierownicę. Reakcja była inna, niż się spodziewałem. Na wczorajszym etapie przeciążyłem je, teraz mam zapalenie 

– tłumaczył przed startem 12. etapu Tour de France.

Dla Sagana to pierwsze w karierze wycofanie się z Tour de France. Tegoroczna edycja jest pierwszą w historii jego startów, w której nie nosił koszulki lidera klasyfikacji punktowej.

Jestem zawiedziony ze względu na ekipę. Przed nami dwa ważne etapy na wiatrach, a ja nie mogę pomóc Wilco [Keldermanowi]. Nie jest miło opuścić Tour, nie jestem do tego przyzwyczajony.

Sagan potwierdził, że po wycofaniu się z “Wielkiej Pętli” skupi się na wyleczeniu kolana i przygotowaniu się do startu w Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Słowak pojawić się ma na starcie wyścigu ze startu wspólnego.