Dwie kraksy i finisz na podjeździe sprawiły, że już pierwszy etap tegorocznego Tour de France podzielił mocno grupę faworytów wyścigu. Kilku zawodników trafiło do szpitala z licznymi złamaniami i obrażeniami.
W czołowej grupce, finiszującej osiem sekund za zwycięzcą etapowym, Julianem Alaphilippem, dojechało kilkunastu z faworytów wyścigu, w tym dwóch głównych – Primoz Roglic (Jumbo-Visma) i Tadej Pogacar (UAE Team Emirates). Roglic upadł w pierwszej kraksie, a na metę dojechał na rowerze kolegi drużynowego, Jonasa Vingegaarda.
W tym gronie znalazło się również jeden z liderów Ineos Grenadiers, Geraint Thomas, a także Jack Haig (Bahrain Victorious), Wilco Kelderman (Bora-hansgrohe), David Gaudu (Groupama-FDJ), Bauke Mollema (Trek-Segafredo), Enric Mas (Movistar Team), Rigoberto Uran (EF Education–Nippo) i Nairo Quintana (Arkea Samsic).
Razem z trzema innymi zawodnikami z 13-sekundowym opóźnieniem przyjechał Richard Carapaz (Ineos Grenadiers), a 38 sekund za zwycięzcą finiszował Lucas Hamilton (BikeExchange).
W większej grupie, której zmierzono stratę 1:49, dojechali m.in. Miguel Angel Lopez (Movistar Team), Emanuel Buchmann (Bora-hansgrohe), Guillaume Martin (Cofidis) i Steven Kruijswijk, który na metę przyjechał bez fragmentu ramy.
W następnej grupce, 2:16 po zwycięzcy, przyjechali Wout Poels (Bahrain Victorious) i Richie Porte (Ineos Grenadiers). Spośród kolarzy Ineos Grenadiers tylko dwóch liderów zdołało uniknąć większych strat – Tao Geoghegan Hart (Ineos Grenadiers) dojechał 5:33 za zwycięzcą. To powinno wyjaśnić kwestię roli lidera w grupie sir Dave’a Brailsforda. Najwięcej stracił Michael Woods (Israel Start-Up Nation) – dziewięć minut.
Miejsce | Zawodnik | Drużyna | Strata |
---|---|---|---|
1. | Julian Alaphilippe | Deceuninck–Quick-Step | - |
3. | Primoz Roglic | Jumbo–Visma | 00:18 |
4. | Jack Haig | Bahrain Victorious | |
5. | Wilco Kelderman | Bora-hansgrohe | |
6. | Tadej Pogacar | UAE Team Emirates | |
7. | David Gaudu | Groupama–FDJ | |
9. | Bauke Mollema | Trek–Segafredo | |
10. | Geraint Thomas | Ineos Grenadiers | |
15. | Enric Mas | Movistar Team | |
16. | Rigoberto Uran | EF Education–Nippo | |
17. | Nairo Quintana | Arkea Samsic | |
22. | Richard Carapaz | Ineos Grenadiers | 00:23 |
28. | Lucas Hamilton | Movistar Team | 00:48 |
41. | Miguel Angel Lopez | Movistar Team | 01:59 |
42. | Emanuel Buchmann | Bora-hansgrohe | |
46. | Guillaume Martin | Cofidis | |
64. | Wout Poels | Bahrain Victorious | 02:26 |
65. | Richie Porte | Ineos Grenadiers | |
123. | Tao Geoghegan Hart | Ineos Grenadiers | 05:43 |
154. | Michael Woods | Israel Start-Up Nation | 08:59 |
W wyniku obu kraks wyścig opuściło czterech kolarzy.
Z rywalizacji wycofać się musiał Jasha Sütterlin (Team DSM), który ucierpiał w upadku po zderzeniu z kibicem niemal 50 kilometrów przed metą, a także Ignatas Konovalovas (Groupama-FDJ) i Cyril Lemoine (B&B Hotels), którzy spotkali się z ziemią w kolizji pięć kilometrów przed metą. Jadący w koszulce mistrza Litwy Konovalovas był zawodnikiem, który wpadł na kibica stojącego po drugiej stronie przydrożnej fosy. Lemoine doznał złamania czterech żeber, odmy opłucnowej, ma też obitą głowy za uchem i spędzi kilka dni w szpitalu.
Trzy złamania wykluczyły z rywalizacji Marca Solera. Kolarz Movistar Team ukończył etap, mimo że w kraksie złamał główki kości promieniowej i główkę kości łokciowej. W pierwszej kraksie, bez poważniejszych konsekwencji, leżał Miguel Angel Lopez, w drugiej kraksie upadł natomiast Alejandro Valverde, który odczuwa ból w prawym przedramieniu.
Ekipa Israel Start-Up Nation poinformowała, że dotknięci w drugiej kraksie Chris Froome i Reto Hollenstein trafili do szpitala na badania. Tam znaleźli się również Mads Pedersen (Trek-Segafredo) i Mike Teunissen (Jumbo-Visma), któremu wykonano prześwietlenie biodra, nadgarstka i ramienia. W obu przypadkach zespoły potwierdził, że nie wykryto żadnych złamań, a zawodnicy będą mógł jechać dalej. Poważniejszych kontuzji uniknęli także inni pomocnicy Primoza Roglicia z Jumbo–Visma, Sepp Kuss, Wout van Aert i Tony Martin, którzy razem z liderem upadli w pierwszej z kraks.
Lekarz grupy UAE Team Emirates, dr Jeroen Swart, poinformował, że w wyniku drugiej krasy Marc Hirschi ma wybity bark, aczkolwiek nie doszło do złamania obojczyka. Decyzja odnośnie jego dalszego udziału w Tour de France ma zostać podjęta przed drugim etapem. Poobijani są też Mikkel Bjerg, Brandon McNulty i Rui Costa.
Lotto Soudal poinformowało, że otarć doznał Harry Sweeny, choć Australijczyk na Twitterze zapewnił, że nic poważnego się nie stało. Philippe Gilbert z kolei na metę dojechał z zakrwawioną i mocno przeciętą prawą ręką – mistrz świata z 2012 roku w nagraniu opublikowanym przez ekipę sugerował, że trafiła ona pomiędzy szprychy jednego z zawodników przy pierwszej kraksie. Potwierdzono jednak, że nie będzie konieczne szycie rany.
Albo w jednej, albo w drugiej kraksach ucierpieli wszyscy zawodnicy AG2R Citroën. Ben O’Connor poinformował na Twitterze, że odczuwał ból w ramieniu, które musiało zostać zszyte.
W ekipie Cofidis kolejno na ból biodra i łydki narzekają Jesús Herrada i Pierre-Luc Périchon, jednak powinni jutro stanąć na starcie drugiego etapu. Pozostali zawodnicy, w tym Guillaume Martin, są poobijani, choć cali. Podobnie wygląda sytuacja w grupie Intermarche-Wanty Gobert-Materiaux, gdzie na obicia narzekają Georg Zimmermann i Lorenzo Rota, choć również powinni jutro pojechać dalej.
Arkea Samsic poinformowała z kolei, że ucierpieli Élie Gesbert, Warren Barguil, Daniel McClay i Clément Russo.
Kolarze Bora-hansgrohe uniknęli poważnych obrażeń, choć w pierwszej kraksie leżeli m.in. Peter Sagan i Wilco Kelderman. Cali są również zawodnicy Astana-Premier Tech, Qhubeka NextHash i TotalEnergies.
Pierwszy etap Grand Touru Valentina Pareta-Peintre'a. Passo dello Stelvio zniknęła z trasy Giro d'Italia. Milan Fretin otworzył 4 Dni Dunkierki.…
Zapowiedź 11. etapu Giro d’Italia 2024. 15 maja (środa): Foiano di Val Fortore – Francavilla al Mare (207 km ⭐️⭐️).
Valentin Paret-Peintre (Decathlon AG2R La Mondiale) zdobył po podjeździe do Bocca della Selva dziesiąty etap Giro d’Italia.
W dniu przerwy Giro d'Italia sprawdzamy jak nastroje w obozach Tadeja Pogacara, Bena O'Connora i Ciana Uijtdebroeksa. Wiadomości z poniedziałku,…
Olav Kooij z pierwszym etapem Grand Touru. Jan Jackowiak wygrał we Włoszech. Demi Vollering wygrała wyścig Itzulia Women. Wiadomości i…
Zapowiedź 10. etapu Giro d’Italia 2024. 14 maja (wtorek): Pompeje – Cusano Mutri (142 km ⭐️⭐️⭐️).
Zobacz komentarze
Te kraksy, jak na Giro wyglądają coraz dziwniej. Na Giro wyeliminowały ( wyeliminowali) większość faworytów.
Tak, podejrzanie wyglądała ta pani z napisem na kartonie.
Niektórzy co chcieli powalczyć o klasyfikację generalną i nie mówię o podium, to mają po wyścigu. Movistar stracił Sollera do pracy w górach natomiast Lopez już ma co odrabiać. Ineos i tak miało inne plany co do Porta, a strata Harta do czołówki powoduje stabilizację w zespole kto kim jest i co ma robić. Przed wyścigiem było wiadomo, że UAE, Jumbo, Ineos i Movistar personalnie są przeładowane góralami i Bora też może nawet kogoś umieścić natomiast reszta ekip marzy głównie o etapach.