Danielo - odzież kolarska

Niemiecki Związek Kolarski zbojkotuje Mistrzostwa Europy w Mińsku

Niemiecki Związek Kolarski (BDR) poinformował, że jego zawodnicy i zawodniczki nie wystąpią na Mistrzostwach Europy w Kolarstwie Torowym, które w czerwcu zorganizować ma Białoruś.

Impreza w kalendarzu Europejskiej Unii Kolarskiej (UEC) figuruje w dniach 23-27 czerwca.

Decyzja o bojkocie podjęta została w odpowiedzi na działania białoruskich władz, które w niedzielę zmusiły do lądowania w Mińsku samolot linii Ryanair, lecącego z Aten do Wilna. Pretekstem był raport o bombie na pokładzie, ale akcja miała na celu aresztowanie blogera Romana Protasiewicza, krytyka reżimu Aleksandra Łukaszenki i jednego z autorów opozycyjnego kanału informacyjnego Nexta, prowadzonego przez komunikator Telegram.

26-latek został aresztowany przez białoruskie służby razem ze swoją partnerką. Wcześniej białoruskie władze oskarżały go branie udziału w organizacji antyrządowych protestów i “działalności terrorystycznej”.

Działania białoruskich władz ostro skrytykowały liczne państwa, w tym Polska, zarzucając reżimowi Łukaszenki złamanie prawa międzynarodowego. Szefowie rządów Unii Europejskiej w poniedziałek uzgodnili wprowadzenie pierwszych sankcji na Białoruś: zakaz lotów nad unijnym terytorium oraz zakaz korzystania z lotnisk na terenie wspólnoty przez białoruskie linie lotnicze. Rada Europejska zapowiedziała sankcje ekonomiczne, zażądała natychmiastowego uwolnienia Protasiewicza i jego partnerki oraz zaapelowała do przewoźników mających siedziby na terenie Unii do unikania lotów na Białoruś. Według “TVN24”, loty do lub nad Białorusią zawiesiły już polski LOT, holenderskie linie KLM, a także niemiecka Lufthansa oraz łotewski airBaltic.

Komunikat niemieckiego związku precyzuje, że jego działacze rozmawiali z władzami Europejskiej Unii Kolarskiej, naciskając na zmianę miejsca organizacji imprezy. UEC nad organizacją mistrzostw w Mińsku lub ich ewentualnym przeniesieniem dyskutować ma we czwartek w Lozannie.

UEC w komunikacie wydanym we wtorkowe popołudnie poinformowała, że “uważnie monitoruje sytuację” i że decyzję w sprawie organizacji imprezy podejmie podczas posiedzenia komitetu wykonawczego, 27 maja.

3 Comments

  1. Obserwator

    25 maja 2021, 14:58 o 14:58

    No i zaczęło się… kolarstwo torowe ma w tym roku wyjątkowego pecha (albo raczej odzywają się konsekwencje podjętych ryzykownych decyzji), bo ME w Mińsku, a MŚ w Aszchabadzie. A do tego na trzy edycje Pucharu Narodów odbyła się jedna w bardzo okrojonej obsadzie, druga odwołana, trzecia przełożona także z powodów politycznych.

  2. charemski

    25 maja 2021, 17:33 o 17:33

    Gdybyśmy mieli poważnych ludzi w poważnym związku kolarskim to to nie byłby problem tylko okazja. Zgłosiliby Pruszków zamiast Mińska.

    • Obserwator

      26 maja 2021, 14:38 o 14:38

      To nie takie proste… Mińsk musiałby się oficjalnie wycofać. Poza tym, relacje między federacjami w małej polityce np. kolarskiej czasem zupełnie nie pokrywają się z relacjami między krajami w dużej polityce międzynarodowej.