Wiadomości

Philippe Gilbert: “jeśli na Mur de Huy masz pod nogą, to będziesz z najlepszymi”

Philippe Gilbert wraca do ścigania na trasie La Flèche Wallonne. Belg, który wyścig wygrał 10 lat temu, nie ma za sobą optymalnych przygotowań i choć nie zwykł do wyścigów podchodzić treningowo, na walońskich szosach dopiero na trasie rozpozna swoje możliwości.

38-latek pod koniec marca odstawił rower na kilka dni, aby dać organizmowi wytchnienie po długich przygotowaniach. Gilbert zimę spędził trenując i doprowadzając do pełnej sprawności uszkodzone w kraksie na trasie Tour de France kolano.

Wyścig z czasem przed pierwszym celem sezonu, Mediolan-San Remo, nie przyniósł pożądanych efektów, a kolejnych dwóch belgijskich klasyków zawodnik Lotto Soudal nie ukończył.

Przerwa była dobrą decyzją. Jeśli mam być szczery, gdybym wystartował w Ronde van Vlaanderen, skończyłbym w dwudziestce, może w top25, ale co to z wynik? Nawet top15 to nie powód do chwały. Ja staję na starcie z określonymi celami, by walczyć. Dla mnie to proste: albo grasz o zwycięstwo albo nie grasz

– powiedział Gilbert podczas wirtualnej konferencji prasowej przed Strzałą Walońską.

Nieco na bakier z tą zasadą, zwycięzca czterech monumentów w ardeńskich klasykach wystartuje po nie do końca udanych przygotowaniach. Belg przyznał, że kraksa na zjeździe podczas treningu kosztowała go sporo zdartej skóry, aczkolwiek przekładanie powrotu do rywalizacji nie jest mu na rękę ze względu na brak wyścigów w maju.

Trudno powiedzieć, w jakiej jestem formie. Miałem przerwę, w jej trakcie upadłem na treningu, co zmusiło mnie do zmiany przygotowań. Udało mi się zrobić kilka ponad 6-godzinnych treningów, aczkolwiek ze względu na ból nie byłem w stanie dodać do tego intensywnych ćwiczeń. Dlatego jestem ostrożny w ocenie swoich szans. Zobaczymy jak będę się czuł jutro

– zaznaczył.

Gilbert na Mur de Huy wygrał w 2011 roku, rok później przyjechał trzeci, a w 2010 roku szósty. W ostatnich latach na starcie pojawiał się nieregularnie i nie odgrywał ważniejszej roli w walce o zwycięstwo.

Wiem, że nie jestem faworytem, więc nie czuję presji normalnie związanej z taką pozycją. W takiej sytuacji zawsze można zaskoczyć, nawet samego siebie.

– przyznał.

Gilbert ocenił równocześnie, że grono faworytów tegorocznego wyścigu La Flèche Wallonne jest dość szerokie. Pytany o to, co najważniejsze jest na Mur de Huy, znalazł dwie odpowiedzi.

Trzeba mieć ze sobą ekipę. Zwycięzcy zawsze są otoczeni kolegami z drużyny, mają ich wsparcie do samego końca. Na Murze… można się przeliczyć, ale tu decydują nogi. Tam jest tak ciężko… czy ruszysz 50 metrów za wcześnie czy za późno, jeśli masz pod nogą, to będziesz z najlepszymi.

Gilbert w toku rozmowy z dziennikarzami odniósł się też kwestii zakończenia sportowej kariery. Po tym, jak na falach “RTBF VivaCité” potwierdził, że przestanie się ścigać po sezonie 2022, wczoraj informacja ta trafiła na czołówki europejskich mediów.

Oni mnie po prostu zapytali, nie rozumiem, dlaczego to trafiło na nagłówki. W mediach jest dużo pogoni za sensacjami. To nie jest przecież sekret, że to mój ostatni kontrakt. Mówiłem już o tym. Przede mną jeszcze ponad rok ścigania, nie uważam, że to ważna informacja

– powiedział.

Paweł Gadzała

Recent Posts

Plan i szczęście Faulkner | Włodarczyk wraca do ścigania | Buchmann rozczarowany

Kirsten Faulkner wyczuła swój moment na Vuelta Femenina. Dominika Włodarczyk wraca do ścigania. Wyniki i informacje z 1 maja.

1 maja 2024, 20:27

La Vuelta Femenina 2024: etap 4. Kristen Faulkner po dniu na rantach

Kristen Faulkner (EF Education-Cannondale) wygrała w Saragossie czwarty odcinek La Vuelta Femenina.

1 maja 2024, 17:32

Eschborn-Frankfurt 2024. Maxim van Gils wyczuł moment

Maxim van Gils (Lotto Dstny) wygrał we Frankfurcie nad Menem niemiecki klasyk Eschborn-Frankfurt.

1 maja 2024, 17:10

La Vuelta Femenina 2024: etap 3. Marianne Vos wykorzystała szansę

Marianne Vos (Visma | Lease a Bike) po finiszu z peletonu wygrała w trzecim dniu wyścigu La Vuelta Femenina.

30 kwietnia 2024, 19:44

Pogacar i Majka odliczają godziny do Giro d’Italia | Bouhanni żąda milionów

Rafał Majka pomoże Tadejowi Pogacarowi na Giro d'Italia. Nacer Bouhanni domaga się odszkodowania. Wiadomości z wtorku, 30 kwietnia.

30 kwietnia 2024, 16:41

Jak Carlos Rodriguez wygrał Tour de Romandie 2024

Carlos Rodriguez zdobył generalkę Tour de Romandie. Hiszpan pokazał równą formę, sięgając po największe zwycięstwo w dotychczasowej karierze.

30 kwietnia 2024, 09:54