Tirreno-Adriatico 2021. Mads Würtz Schmidt trafił z formą

autor: Kacper Wośkowiak :: 15 marca 2021, 20:20

fot. Marco Alpozzi - LaPresse

Mads Würtz Schmidt okazał się najlepszy na szóstym etapie Tirreno-Adriatico. Zawodnik Israel Start-Up Nation tym samym zapisał na koncie pierwsze zwycięstwo od czasu wejścia do ścigania na poziomie WorldTour.

Duńczyk zabrał się do akcji dnia razem z piątką kolarzy. Czołówka zgodnie współpracowała, co przy bierności sprinterskich ekip zakończyło się rozgrywką między uciekinierami.

Wiedziałem, że możemy uprzedzić peleton, kiedy rozpoczęliśmy ostatnie okrążenie. Na około 45 kilometrów przed metą mieliśmy 4 minuty przewagi. Zawsze trudno dojechać w takim odjeździe, ale grupa zgodnie współpracowała

– tłumaczył.

26-latek kontrolował sytuację. Po tym jak tempa grupy nie wytrzymał szybki Łotysz Emils Liepins (Trek-Segafredo) jego szansę znacząco wzrosły.

Czułem się bardzo mocny. W finale byłem pewny, że pokonam wszystkich w sprincie

– dodał.

Mads Würtz Schmidt trafił do formacji z Izraela w zeszłym roku. Obecny sezon rozpoczął od 5. miejsca mocno obsadzonej etapówce Etoile de Besseges. Podczas Tirreno-Adriatico zabrał się już w ucieczkę na czwartym, królewskim etapie.

To moje pierwsze zwycięstwo w WorldTourze. Pracowałem na ten sukces od 5 lat, gdy zostałem zawodowcem. Od kiedy rozpocząłem współpracę z Nikimi [Sorensenem] i całym zespołem, czuję się znakomicie, a teraz wreszcie wygrałem

– zaznaczył.

W przeszłości Duńczyk był juniorskim (2011) i młodzieżowym (2015) mistrzem świata w jeździe na czas, a także zdobył Paryż-Roubaix juniorów (2012). Po przejściu do Katusha-Alpecin w 2017 roku zanotował kilka przyzwoitych rezultatów: był między innymi 2. miejsce w Rund um Koln i 3. w Etoile de Besseges.

Warto zaznaczyć, że to pierwsze zwycięstwo Cherie Pridham w roli dyrektor sportowej zespołu Israel Start-Up Nation. Jej zatrudnienie wywołało lekkie poruszenie kolarskim światku, zwłaszcza, że była zawodniczka jest pierwszą kobietą na tej pozycji w ekipie WorldTour. Przed podjęciem nowej pracy, była Brytyjka pracowała z mniejszą ekipą Team Raleigh (od 2018 Vitus Pro Cycling), gdzie była także właścicielką i menedżerką.