Kraksa na zjeździe z Mount Brouilly nie wyglądała groźnie, ale Tao Geoghegan Hart opuścił wyścig Paryż-Nicea. Brytyjczyk skarżył się na zawroty głowy, a lekarze zadecydowali o jego natychmiastowym wycofaniu z rywalizacji.
26-latek upadł na zjeździe z Mount Brouilly, 19 kilometrów przed metą czwartego etapu Paryż-Nicea, i swoim uślizgiem podciął też Davida Gaudu (Groupama-FDJ). Geoghegan Hart podniósł się szybko, ale nie był w stanie dołączyć do peletonu. Gaudu zdołał dojechać i na mecie zameldował się jako 7.
Zwycięzca Giro d’Italia jechał jeszcze przez kilka kilometrów, ale wyścig szybko opuścił. Sztab medyczny ekipy Inoes Grenadiers, zgodnie z protokołem dotyczącym możliwego wstrząśnienia mózgu i nie chcąc ryzykować zdrowia zawodnika po uderzeniu głową o asfalt, natychmiast wysłał go na badania do szpitala.
Wylądowałem na głowie. Dziękuję ekipie i lekarzom za nadanie priorytetu mojemu zdrowiu w momencie, w którym było jasne, że nie wszystko jest w porządku. Przed mną trochę odpoczynku, także od ekranu telefonu. Mam nadzieję na szybki powrót
– napisał Geoghegan Hart na Twitterze.
Brytyjski zespół w “Wyścigu ku słońcu” został bez liderów, gdyż na pierwszym etapie po kraksie wycofał się Richie Porte.
bykuwodzu
13 marca 2021, 05:20 o 05:20
Kowida mu wpiszcie
Myslalem ze teraz tylk oCovid 19 eliminuje kolarzy
Coraz bezczelniejszy sie ten wius robi pinezki tez podrzuca