Danielo - odzież kolarska

Vuelta a Espana 2020. Roglic: “nie miałem najlepszego dnia”

Primoz Roglic przetrwał Alto de l’Angliru i choć stracił koszulkę lidera, jego szanse w trzecim tygodniu Vuelta a Espana stoją wysoko.

Słoweniec w weekend do Richarda Carapaza stracił tylko 10 sekund, co, biorąc pod uwagę, że obaj mieli w piątek ten sam czas i w ostatnie dwa dni przejechali ponad 6 tysięcy metrów przewyższenia, nie jest dużą różnicą.

Prowadzony przez Seppa Kussa Roglic męczył się w finale asturyjskiego giganta, ale atakujący Enric Mas (Movistar), Hugh Carthy (EF Pro Cycling) czy Carapaz zniknęli mu z oczu dopiero na ostatnich dwóch kilometrach.

Nie miałem najlepszego dnia. Ale jestem zadowolony, teraz przed nami czasówka. Nie lubię przegrywać, ale dziś nie miałem najlepszego dnia. Wszystko jest nadal możliwe

– powiedział lider Jumbo-Visma po zakończeniu etapu.

Roglic metę przeciął jako piąty: 26 sekund za zwycięskim Carthym, 10 sekund za Masem i Carapazem. W klasyfikacji generalnej do Ekwadorczyka traci 10 sekund, nad Brytyjczykiem ma 22 sekundy przewagi, a nad czwarty Danielem Martinem (Israel Start-Up Nation) 25 sekund. Piąty Mas traci do Roglica 1:40.

Jak masz słabsze nogi, to trudno wyjechać. Jak masz dobre nogi, to jedziesz szybciej. Przejechałem, na szczycie wygląda to lepiej. Zobaczymy jak pójdzie na czasówce

– powiedział lakonicznie.

Roglic jest faworytem odcinka 13, blisko 34-kilometrowej czasówki. Ta oferuje 32 kilometry płaskiego jak stół terenu oraz blisko 2-kilometrową wspinaczkę na Mirador de Ezaro. Słoweniec powinien nadrobić tu nad rywalami, a ci odgryźć się będą mogli w zasadzie tylko na 17. etapie.

Ekipa Jumbo-Visma spodziewa się, że w trzecim tygodniu będzie musiała kontrolować zmagania, tak jak robiła to na etapie 12. Praca Roberta Gesinka i Jonasa Vingegaarda okroiła grupkę faworytów do zaledwie 10 zawodników, a tańczący w pedałach Sepp Kuss ani przez chwilę nie miał problemów z osłanianiem swojego lidera.

Kuss mógł wygrać ten etap, ale musiał zostać ze mną i mnie wspierać. Mam nadzieję, że w kolejnych dniach nadarzy się okazja, ale naszym celem, celem całej ekipy jest wygranie wyścigu

– potwierdził Roglic.