Danielo - odzież kolarska

Giro d’Italia 2020. Jhonatan Narvaez: “deszcz i chłód mi nie przeszkadzają”

W trudnych warunkach walczył Jhonatan Narvaez o swoje pierwsze, worldtourowe zwycięstwo. Pomimo deszczu i chłodu zawodnik Ineos Grenadiers z powodzeniem zakończył swoją solową akcję na 12. etapie Giro d’Italia.

Ekwadorczyk był dziś jednym z 13 śmiałków, którym udało się zabrać w odjazd dnia. Na lekko interwałowej trasie z powodzeniem powiększali oni swoją przewagę nad peletonem, który nie był szczególnie zainteresowany zawziętą pogodą przy towarzyszących mu warunkach pogodowych.

Na ostatnie 25 kilometrów Narvaez wjechał razem z Markiem Padunem z Bahrain McLaren, który jednak z powodu defektu wypadł z etapowej rozgrywki.

W poprzednich dniach próbowałem zabrać się w odjazd, ale peleton był zbyt silny i nie dawałem rady. Dziś także nie było łatwo, ale ostatecznie udało mi się odjechać. Na szczęście nie jestem typem zawodnika, któremu przeszkadzają deszcz i chłód. Właściwie to nawet wolę ścigać się w takich warunkach niż w upale.

To był długi etap, ale dokonałem tego! Kiedy Padun miał defekt mój dyrektor sportowy poprosił mnie, bym zaczekał na niego nieco, ale z całą tą adrenaliną, którą masz w sobie w trakcie jazdy, czułem, że jadę po etapowe zwycięstwo

– mówił po etapie szczęśliwy zwycięzca.

To był trudny rok. Długo pozostawaliśmy w domach, więc bardzo cieszę się tym Giro. To znakomity wyścig i wygrałem dziś dobry etap. Chciałbym zadedykować to zwycięstwo, moje pierwsze w wyścigu ragi World Tour, Nico Portalowi. Wiele się od niego nauczyłem.

Byliśmy wszyscy w trudnej sytuacji po tym, co przydarzyło się Geraintowi Thomasowi. Ale trzeba myśleć pozytywnie i cieszę się, że miałem takie nastawienie. Obudziłem się dziś w znakomitym nastroju i od chciałem odegrać ważną rolę na tym etapie. Walczyłem każdego dnia i w końcu się udało

– dodał zawodnik Ineos Grenadiers.

Po tym, jak lider brytyjskiego zespołu – Geraint Thomas – musiał wycofać się z rywalizacji w Giro na wczesnym etapie, pozostali zawodnicy dostali szansę jazdy na własne konto, z czego efektywnie korzystają. Po 12 rozegranych etapach na koncie Ineos Grenadiers znajdują się trzy etapowe łupy: jeden Narvaeza i dwa Filippo Ganny.