Drugi etap wyścigu BinckBank Tour został odwołany z powodu zaostrzonych przepisów sanitarnych w Holandii.
Kolarze drugiego dnia mieli mierzyć się mieli z odcinkiem jazdy indywidualnej na czas o długości 11 kilometrów w miejscowości Vlissingen, w prowincji Zelandia.
Organizatorzy wyścigu poinformowali w nocy z wtorku na środę, że lokalne władze zdecydowały się nie wpuszczać peletonu na swoje drogi. Holandia w ostatnich dwóch tygodniach zanotowała znaczący wzrost liczby przypadków koronawirusa: tylko w każdym z ostatnich trzech dni odnotowano ponad 2900 zachorowań.
Rząd premiera Marka Rutte wprowadził 28 września nowe ograniczenia w poruszaniu się, które w życie weszły 29 września. Na ich mocy imprezy sportowe mają rozgrywane być bez kibiców, zgromadzenia ograniczone zostały do 40 osób, a władze zalecają pracę zdalną oraz odradzają podejmowanie podróży między dużymi ośrodkami miejskimi. Od przepisów regulujących liczbę osób mogących brać udział w zgromadzeniach są wyjątki, ale decyzje w sprawie imprez sportowych podejmują lokalne władze.
BinckBank Tour ma zostać wznowiony we czwartek w Belgii, chociaż etapy trzeci i czwarty prowadzą częściowo po holenderskiej stronie granicy. Nie jest jasne czy trasa wyścigu zostanie przez to zmieniona.
etap odwołany
Kirsten Faulkner wyczuła swój moment na Vuelta Femenina. Dominika Włodarczyk wraca do ścigania. Wyniki i informacje z 1 maja.
Kristen Faulkner (EF Education-Cannondale) wygrała w Saragossie czwarty odcinek La Vuelta Femenina.
Maxim van Gils (Lotto Dstny) wygrał we Frankfurcie nad Menem niemiecki klasyk Eschborn-Frankfurt.
Marianne Vos (Visma | Lease a Bike) po finiszu z peletonu wygrała w trzecim dniu wyścigu La Vuelta Femenina.
Rafał Majka pomoże Tadejowi Pogacarowi na Giro d'Italia. Nacer Bouhanni domaga się odszkodowania. Wiadomości z wtorku, 30 kwietnia.
Carlos Rodriguez zdobył generalkę Tour de Romandie. Hiszpan pokazał równą formę, sięgając po największe zwycięstwo w dotychczasowej karierze.
Zobacz komentarze
No to chyba Amstel Gold nie będzie
Trzeba wyścigi w Szwecji organizować-tam twierdzą, że problemu już nie ma.
Przy modelu postępowania innym niż szwedzko - białoruski problem w całym sporcie będzie jeszcze długo trwał. Dopiero wykorzystanie "dobrodziejstwa" szczepienia przez większą część populacji zakończy szopkę.