Danielo - odzież kolarska

MŚ Imola 2020. Kto wygra wyścig kobiet?

Kto zostanie mistrzynią świata w wyścigu ze startu wspólnego?

Włoska Imola dziś będzie areną walki o tęczową koszulkę mistrzyni świata. Na starcie 145 zawodniczek z 41 krajów, w tym sześć z Polski. Zapowiada się otwarty, mało przewidywalny i obfitujący w liczne akcje wyścig.

Faworytkami, nie po raz pierwszy, są Holenderki, ale to nie powinno ująć wyścigowi widowiskowości: reprezentacja naszpikowana gwiazdami już nie raz pokazała, że współpraca i postawienie na jedną zawodniczkę nie jest jej domyślną taktyką. Pomarańczową armadę spróbują zatrzymać jadące na swoim terenie Włoszki, mające dwie silne karty Brytyjki, a także niemające problemu z wyborem liderki Niemki, Dunki i Polki.

Start zmagań o godzinie 12:35, przewidywany finisz między 16:30 a 16:57.

Trasa

Runda wyścigu ze startu wspólnego liczy 28,8 kilometra, a zmagania rozpoczną się i zakończą na torze wyścigowym Autodromo Enzo e Dino Ferrari. Elita kobiet na początek pokona 5,9 kilometra w ramach startu neutralnego (4,9 km wokół toru + 1 km pierwszej rundy), a następnie pięć rund. Pierwsze kółko liczy zatem 27,8 kilometra, kolejne cztery po 28,8 kilometra. W sumie do pokonania 143 kilometry z łącznym przewyższeniem 2800 metrów.

Runda naznaczona jest dwiema wspinaczkami: Mazzolano (2,8 km; 5,9%) oraz Cima Gallisterna (2,7 km; 6,4%). Pierwsza z nich rozpoczyna się kilometrową sekcją, na której średnie nachylenie to prawie 10%, natomiast druga zawiera sekcję o długości 1300 metrów i średnim nachyleniu prawie 11%.

Do obu podjazdów prowadzą bardzo techniczne dojazdy, co sprawi, że ustawienie się będzie kluczowym zadaniem wszystkich wspomagających liderów i liderki.

Ze szczytu drugiego podjazdu do mety pozostaje 11,5 kilometra. Zjazdy przerwą dwie hopki, a wąska droga bardziej sprzyjała będzie mniejszym grupkom lub samotnym zawodniczkom. Wjazd na tor znajduje się 3400 metrów przed metą, a 2800 metrów przed metą droga wznosiła się będzie na odcinku 400 metrów (4%). Będzie to ostatnia trudność przed metą, po której pozostanie już tylko manewrowanie na torze wyścigowym.

Mapa ostatnich 5 kilometrów:

Obsada

Na starcie, mimo złamanego nadgarstka, metalowej płytki w tymże i usztywniacza na lewej dłoni, stanie ubiegłoroczna mistrzyni. Annemiek van Vleuten zdecydowała się na występ, twierdząc, że jest w stanie bez większych problemów manewrować rowerem. Trudno wyrokować jak daleko zajedzie: 37-letnia Holenderka nie raz dokonywała rzeczy uważanych za nieosiągalne. Jej 104-kilmetrowy rajd z ubiegłego roku to raczej wyczyn nie do powtórzenia, a na rundach zagadką będzie też taktyka kadry Holandii, której poszczególne zawodniczki wcale nie muszą ze sobą współpracować.

Kandydatką do złotego medalu jest zatem również mistrzyni z roku 2018, Anna van der Breggen. Holenderka w tym roku wygrała krajowe mistrzostwa, zdobyła złoto mistrzostw Europy w jeździe indywidualnej na czas i na koncie zapisała trzecie w karierze Giro Rosa. We czwartek 30-latka została z kolei mistrzynią globu w jeździe indywidualnej na czas.

Van der Breggen nie ma w zasadzie słabych stron, ale na metę dojechać będzie chciała sama. Złoty medal jest w jej zasięgu, jeśli nikt nie utrzyma się na kole i nie sprzątnie jej go sprzed nosa na finiszu.

fot. Agnieszka Małgorzata Torba / rowery.org

Grono zawodniczek, które mogą myśleć o podium, jest nieco szersze. Włoszka Elisa Longo Borghini na trasie mistrzostw Europy pokazała, że potrafi walczyć z Van Vleuten, a na trasie Giro Rosa potrafiła przetrzymać atak Van der Breggen. 28-latka nie finiszuje najlepiej, ale braki te nadrabia walecznością i poświęceniem na trasie. Jej akcje na pewno będą nakręcały walkę o krążki.

W czołówce zakręcić chciałaby się też Brytyjka Elizabeth Deignan, która Giro przejechała pracując na Longo Borghini. Była mistrzyni świata narzucała bardzo dobre tempo, potrafiła odnaleźć się też na finiszach: z nią rywalki na ostatnie metry nie będą chciały dojechać.

fot. A.S.O./Thomas Maheux

Polka Katarzyna Niewiadoma i Dunka Cecilie Uttrup Ludwig, zawodniczki sklasyfikowane odpowiednio na drugim i czwartym miejscu w Giro Rosa, na ostatnie metry chętniej dojechałyby z Longo Borghini niż z Deignan. Ich akcji na stromiznach można się zatem spodziewać: obie dobrze czują się w takim terenie i lubią jeździć ofensywnie, aczkolwiek muszą opracować dobrą taktykę wobec sporej przewagi zespołu Holandii.

W czołówce powinny zakręcić się też Mikayla Harvey z Nowej Zelandii oraz Audrey Cordon-Ragot z Francji.

Lista startowa

Kadra Polski

Sześcioosobowy skład reprezentacji Polski poprowadzi druga zawodniczka Giro Rosa, Katarzyna Niewiadoma. 25-latce pomogą Anna Plichta, Małgorzata Jasińska, Katarzyna Wilkos, Marta Lach i Karolina Kumięga.

Pogoda

Prognozy na sobotę przewidują lekkie zachmurzenie i temperaturę oscylującą w przedziale 18-20 stopni Celsjusza. Możliwy lekki wiatr, ale nie deszcz.

Relacja telewizyjna

TVP Sport: 15:00-17:00
Eurosport 1: 12:30-16:50