Ze świata

Guillaume Martin wątpi w czystość kolarstwa

Guillaume Martin, najwyżej sklasyfikowany francuski kolarz zakończonego w niedzielę Tour de France, nie da się pokroić za to, że wszyscy w tegorocznym peletonie jechali bez niedozwolonego wspomagania.

Jak co roku po zakończeniu francuskiej trzytygodniówki pojawiają się pytania o czystość zwycięzcy wyścigu i całego kolarstwa. Historia podpowiada, że tu świętych nie ma, a co gorsza, wciąż kręci się masa podejrzanych typów. Wystarczą dwa nazwiska Joxean Matxin i Mauro Gianetti, stojące za sukcesem Tadeja Pogacara. W przeszłości stały w cieniu skandali dopingowych, w wykonaniu Riccardo Ricco, Leonardo Piepoliego i Juana Jose Cobo.

Martin o tym wie.

Nie mogę sobie pozwolić na podejrzliwość, wmawianie: ‘jestem jedenasty, ale ten jedzie podejrzanie i tamten również’, gdyż bym się zniechęcił. Nie jestem jednak naiwny, nie wskoczyłbym do ognia, na dowód tego, że cały peleton jest czysty

– powiedział kolarz Cofidisu w „Le Parisien”.

27-latek początek „Wielkiej Pętli” miał bardzo obiecujący, do 12. etapu zajmował 3. miejsce, ale gdy wyścig wszedł w decydującą fazę, wrócił na swoje miejsce w szeregu. Do Paryża dojechał na 11. miejscu, ze stratą 17 minut do Pogacara.

Co roku zwycięzca Touru jest podejrzany. To cena za burzliwą przeszłość tego sportu. Trzeba z tym żyć

– dodał.

TomAsz

Kontakt: tomasz@rowery.org

Zobacz komentarze

  • No taaa, inni biorą tylko on czysty. Lepiej niech nic nie mówi, to jest zawodowy sport i biorą w nim wszyscy, w każdej dyscyplinie. Jest to po prostu jeden z jego elementów. Ile jeszcze tej hipokryzji? Kibice oczekują żeby zawodnicy byli szybsi, mocniejsi, jechali szybciej, bili mocniej, mieli lepsze kardio, wciąż przekraczali granice a później oburzenie, że w sporcie jest koks. Śmieszne.

    • Robiłeś badania wszystkim i wiesz. Proszę o konkretne informacja- kto, co brał i kiedy, najlepiej w tabelce dodatkowo wraz z parametrami z paszportów biologicznych.
      Ale z drugiej strony, dużo racji w tym jest, że jeżeli zawodnik jest trenowany przez koksiarza, to rzeczywiście jest mocno podejrzany . Ja osobiście nie wierzę że ktoś nieuczciwy nagle zmienia mentalność, tak więc nie wierzę, że Pogacar wygrał uczciwie. Skoro takich ludzi nie eliminuje się z peletonu, to znaczy, że doping jest tolerowany przez ekipy (w tym wypadku UAE).
      Tak, jak tolerowane są przekręty z " astmą" - większość ekip, WADA, UCI.
      Co do Francuzów, to może jestem naiwna ale wydaje mi się, że we Francji dopingowiczow jest stosunkowo mało, bo biorąc pod uwagę poziom dyscypliny ( nawet w ekipach amatorskich) , liczbę drużyn, wyscigow, to rzeczywiście fakt, że w TDF wypadają słabo, paradoksalnie świadczy na ich korzyść

      • @Wlada
        Piękna hipokryzja. Do mnie szczekasz żebym podał co i kto bierze, bo w to nie wierzysz ale sama zarzucasz Pogacarowi doping.
        Nie muszę robić badań żeby wiedzieć jak działa zawodowy sport, naprawdę trzeba być naiwniakiem wierząc, że zawodowi sportowcy nie koksują.

        • Nie powinnam odpowiadać na chamskie wpisy ( człowiek nie szczeka) , moja odpowiedź była grzeczna. Wkurza mnie nie tylko chamstwo, ale brak czytania że zrozumieniem. Więc jeszcze raz piszę, że nie wierzę, aby wychowanek trenera , który koksowal zawodników mógł wygrać uczciwe, ale moje odczucia to nie stwierdzenie, że brał bo tego nie wiem. Wiec nie pisz, że zarzucam komuś doping w przeciwieństwie do ciebie. Wierzyć a wiedzieć to różnica, a ty piszesz ,że biorą wszyscy w każdej dyscyplinie , wiec chyba wiesz, co biorą i kiedy. Szkoda czasu na dyskusję z kimś takim.

          • Twoje odczucia są tyle samo warte ile moje stwierdzenie, że każdy zawodowy sportowiec musi się wspomagać dopingiem.

        • Człowieku, ”szczekasz”?? Za taką odzywkę powinieneś w pysk dostać, nie mówiąc już, z uwagi na powyższe, o braku jakiegokolwiek sensu prowadzenia z tobą dyskusji.

    • Tak. Doping to "wina kibiców". Jakbym czytał słowa handlarza szrotu ściąganego z Niemiec: "wszystkie podpicowane stare auta sprzedawane na autozłomach ze skręconym licznikiem to wina nabywców - bo wszyscy szukają 10-letniego auta z przebiegiem 120tys. km". Moim zdaniem doping to wina nieuczciwych kolarzy i szemranych farmaceutów. Ja nigdy nie oczekiwałem, żeby ktokolwiek wjechał Gliczarów, Alpe d’Huez czy Monte Zoncolan szybciej niż rok czy dwa lata wcześniej.

  • Pare miesięcy lockdownu można uznać za doskonała okazje do poprawy swoich parametrów . Pokusa na pewno była , możliwości wynikające z tego ze pojawił się wirus i było zdecydowanie mniej kontroli na pewno tez .

    • Jak tam kocham kolarstwo, ale jestem świadomy, że większość topu jest na dopingu. Od początku jego istnienia tak było. Zresztą ile to przypadków w tym środowisku było, że 20+ umierał na zawał.

  • Niedawno trafiłem na informację, że Pogacar trenował na wysokości przed Tourem w Sierra Nevada. Jest to bardzo popularne miejsce, gdzie trenują zawodowcy, ponieważ, można znaleźć w necie, tam nie kontrolują na doping.
    Inna sprawa to fakt, że kolumbijscy faworyci wypadli co najwyżej średnio, jak nie słabo. Wszyscy przebywali u siebie, do europy przylecieli czarterem tuż przed Tourem. Moja teoria jest taka, że byli odcięci od dopingu. Przecież na wiosnę Quintana pobił rekord wjazdu na Alpe d'Huez, który ustanowił sam Pantani.

  • Zgadzam się co do jednego z Wladą natychmiast i podpisuję krwią. Nie wierzę, że trenerzy koksiarze nagle zamieniają sie w świętoszków. Szkoda, że takich ludzi nadal oglądamy w kolarstwie. To ich w pierwszym rzędzie powinno się eliminować. Po prostu wypad z profesjonalnego kolarstwa na zawsze.

Recent Posts

Zapowiedź Giro d’Italia 2024

Sezon Wielkich Tourów obejmuje swe rządy. Przed kolarzami trzy tygodnie walki o bezcenną maglia rosa Giro d'Italia.

2 maja 2024, 19:30

La Vuelta Femenina 2024: etap 5. Zabójcze tempo Demi Vollering

Demi Vollering (SD Worx-Protime) zdobyła na Alto del Fuerte Rapitan piąty etap La Vuelta Femenina oraz objęła prowadzenie w klasyfikacji…

2 maja 2024, 17:41

Plan i szczęście Faulkner | Włodarczyk wraca do ścigania | Buchmann rozczarowany

Kirsten Faulkner wyczuła swój moment na Vuelta Femenina. Dominika Włodarczyk wraca do ścigania. Wyniki i informacje z 1 maja.

1 maja 2024, 20:27

La Vuelta Femenina 2024: etap 4. Kristen Faulkner po dniu na rantach

Kristen Faulkner (EF Education-Cannondale) wygrała w Saragossie czwarty odcinek La Vuelta Femenina.

1 maja 2024, 17:32

Eschborn-Frankfurt 2024. Maxim van Gils wyczuł moment

Maxim van Gils (Lotto Dstny) wygrał we Frankfurcie nad Menem niemiecki klasyk Eschborn-Frankfurt.

1 maja 2024, 17:10

La Vuelta Femenina 2024: etap 3. Marianne Vos wykorzystała szansę

Marianne Vos (Visma | Lease a Bike) po finiszu z peletonu wygrała w trzecim dniu wyścigu La Vuelta Femenina.

30 kwietnia 2024, 19:44