Piotr Brożyna zajął 5. miejsce w Sibiu Cycling Tour, pierwszym wyścigu kategorii 2.1 rozgrywanym po przerwie wywołanej pandemią wirusa SARS-Cov-2.
Zawodnik grupy Voster ATS był najwyżej sklasyfikowanym Polakiem. Wynik ten zapewnił sobie szóstym miejscem na górskim etapie oraz piątą lokatą na górskiej czasówce.
Cały wyścig padł łupem ekipy Bora-hansgrohe – triumfował Gregor Mühlberger, a drugi był Patrick Konrad. Duet niemieckiego zespołu oraz Szwajcar Matteo Badilatti na górskim etapie zdobyli ponad półtorej minuty przewagi nad dwoma kolejnymi zawodnikami oraz 3:20 nad Brożyną. Mühlberger na górskiej czasówce w niedzielę rywalom dołożył ponad minutę, ale różnice w pierwszej piątce były mniejsze.
Brożyna do Austriaka stracił 1:47 i awansował na piątą pozycję.
Podjazd, na którym rozgrywana była czasówka, znałem z ubiegłorocznego wyścigu. Wiedziałem jak pojechać, gdzie można nadrobić. Dałem z siebie wszystko, żeby wykręcić jak najlepszy rezultat i liczyć się dalej w klasyfikacji generalnej. Startując do czasówki miałem minutę starty do top5. Udało mi się odrobić i wskoczyć na piąte miejsce. Bardzo mnie to cieszyło – tym bardziej, że po przerwie nie wiedziałem do końca jaka będzie dyspozycja, jak będę się czuł. Na szczęście wszystko zagrało
– mówił 25-latek w komunikacie przesłanym przez zespół.
To było bardzo dobre ściganie, w mocnej obsadzie. Na starcie mieliśmy dwie drużyny WorldTeam, kilka ekip drugiej dywizji. Patrząc na klasyfikację generalną, wszyscy czterej zawodnicy przede mną byli z zespołów jeżdżących szczebel lub dwa wyżej. To pokazuje, że nasza drużyna nie odbiega poziomem sportowym od zespołów drugiej dywizji i jestem z tego bardzo dumny. Oczywiście ekipy ProTeam to już wyższa liga – jeżdżą inne wyścigi, mają inne budżety. Ale te „dwójki” faktycznie są w naszym zasięgu
– przyznał.
Polska ekipa kontynentalna z Brożyną w składzie weźmie udział w Tour of Bulgaria (29-31 lipca).
Etap prawdy Tour of Türkiye dla Franka van den Broeka. W Garcii triumf Mirre Knaven. Wiadomości i wyniki z piątku,…
Brandon McNulty (UAE Team Emirates) wygrał trzeci etap Tour de Romandie, jazdę indywidualną na czas.
Górskie trasy rowerowe wcale nie są tak dużym wyzwaniem, jak wiele osób sądzi.
Szef UAE Team Emirates potwierdza cele Tadeja Pogacara. Lund znowu najlepszy w Turcji. Wiadomości i wyniki z 25 kwietnia.
Belg Thibau Nys (Lidl-Trek) zdobył po podjeździe do Les Marécottes drugi etap Tour de Romandie i objął prowadzenie w wyścigu.
Katarzyna Niewiadoma zmieniła plany na Igrzyska Olimpijskie. Zamiast na czasówce, Polka skupi się na wyścigu ze startu wspólnego i Tour…