Danielo - odzież kolarska

Giro d’Italia 2020 nie odbędzie się w zaplanowanym terminie

Decyzją węgierskich władz i RCS Sport start Giro d’Italia nie odbędzie się 9 maja na Węgrzech.

Powodem jest trwająca w Europie epidemia wirusa SARS-CoV-2, powodującego chorobę Covid-19, która najbardziej dotknęła Włochy.

Organizatorzy wyścigu, RCS Sport, w oficjalnym komunikacie przesłanym do mediów poinformowali, że w związku z wprowadzonymi na Węgrzech środkami walki z pandemią, start wyścigu nie może się odbyć w Budapeszcie.

W odpowiedzi na szerzącą się pandemią koronawirusa, węgierski rząd wprowadził stan wyjątkowy. To zabrania organizacji imprez masowych i czyni przeprowadzenie międzynarodowych zawodów niemożliwym

–  czytamy w oświadczeniu.

Giro d’Italia odbyć się miało w dniach 9-31 maja.

Komitet organizacyjny węgierskich etapów orzekł, że start Giro nie może zostać przeprowadzony na Węgrzech w zaplanowanym terminie. Wszystkie strony wyraziły jednak determinację do pracy nad tym, by start wyścigu na Węgrzech przeprowadzić w innym terminie. RCS Sport, biorąc pod uwagę wewnętrzną i międzynarodową sytuację, zdecydował się przełożyć Giro d’Italia.

Decyzja dotycząca nowego terminu rozegrania wyścigu zostanie podjęta nie wcześniej niż 3 kwietnia, po wygaśnięciu dekretu włoskiego rządu, który ograniczył organizację imprez masowych.

Na Węgrzech miały się odbyć trzy pierwsze etapy 103. Giro d’Italia, w tym czasówka na ulicach Budapesztu i dwie sprinterskie próby.

We Włoszech 13 marca liczba potwierdzonych przypadków osiągnęła 15113, z czego 1016 osób zmarło, a 1258 zostało wyleczonych. Od 9 marca kraj został zamknięty – zabronione jest opuszczanie miasta zamieszkania, z wyjątkiem w celach medycznych, roboczych lub powrotu do kraju. Wszystkie sklepy oprócz aptek i spożywczych są zamknięte, a obowiązują surowe reguły odnośnie większych zgromadzeń i utrzymywania odległości conajmniej jednego metra od innych osób.

Kolarski światek w obliczu koronawirusa