Danielo - odzież kolarska

Paryż-Nicea 2020. Deceuninck-Quick-Step po etapy

Sam Bennett

Julian Alaphilippe i Sam Bennett poprowadzą ekipę Deceuninck-Quick-Step na trasie wyścigu Paryż-Nicea. Belgijska ekipa polować ma na wygrane etapowe.

Patrick Lefevere do Francji wysyła swoje największe gwiazdy. Irlandczyk Sam Bennett wygrał już etap Tour Down Under i Race Torquay i na francuskich szosach dostanie trzy szanse. Pomogą mu Duńczycy: świeżo upieczony mistrz globu w madisonie Michael Morkov oraz triumfator Kuurne-Bruksela-Kuurne Kasper Asgreen, a także Belgowie Yves Lampaert i Tim Declercq.

Zaskoczeniem nie będą dobre występy Zdenka Stybara i Boba Jungelsa. Pierwszy na tym etapie sezonu chce być w formie na najważniejsze wyścigi klasyczne, drugi we Francji potwierdzić powinien formę w długich przygotowaniach do Tour de France. O ile Stybar swoich szans szukać może w pagórkowatych finałach, na przykład już na pierwszym etapie, Jungels będzie chciał sprawdzić się na czasówce oraz górskim etapie z metą na Valdeblore La Colmiane.

Podobnie do wyścigi podejdzie lider grupy, Julian Alaphilippe. Francuz po znakomitym sezonie 2019 powoli dochodzi do siebie: póki co formą nie imponował, ale pokazać się będzie chciał na trasie czasówki w rodzinnym mieście.

Grupa z Belgii nie poszła w ślady siedmiu zespołów, które wycofały się z rywalizacji w związku z ryzykiem zarażenia wirusem SARS-Cov-2 oraz obawą przez ewentualną kwarantanną.

Liczba przypadków zachorowań na wywoływaną przez wirusa chorobę Covid-19 we Francji przekroczyła już 900, aczkolwiek władze nie zdecydowały się na odwołanie wyścigu.

Rozumiemy decyzję ekip, które nie pojawiły się na starcie. My postanowiliśmy kierować się wytycznymi organizatorów i lokalnych władz. Mamy zaufanie do ich oceny sytuacji. Zdrowie naszych zawodników i pracowników jest oczywiście naszym priorytetem i podejmiemy wszelkie potrzebne kroki by ich chronić, ale by równocześnie móc brać udział w wyścigu

– tłumaczył manager zespołu, Patrick Lefevere.