Jakob Fuglsang odniósł się do rewelacji skandynawskich mediów, które ujawniły raport Kolarskiej Fundacji Antydopingowej (CADF) łączący go z doktorem Michele Ferrarim.
Duńczyk oświadczenie zamieścił w serwisie społecznościowym Instagram. Kolarz Astany kwestionuje w nim raporty o spotkaniach z włoskim lekarzem i podkreśla, że nie ma się z czego tłumaczyć.
Kwestionuję [twierdzenia o tym – przyp. red.], że spotkałem się z doktorem Ferrarim. Nie jest świadomy istnienia żadnego raportu i mogę potwierdzić, że żadna z właściwych agencji antydopingowych nie wszczęła przeciw mnie postępowania. Wobec tego, nie mam się z czego tłumaczyć. Jestem za to niezwykle zaniepokojony, że takie plotki mogą być rozprzestrzeniane w prasie
– napisał.
Duńskie media w niedzielę opublikowały wyniki śledztwa dziennikarskiego, które oparte zostało na raporcie wywiadowczym zleconym przez CADF oraz rozmowach z 12 osobami, które potwierdzić miały, że duński kolarz współpracował z włoskim lekarzem.
W poniedziałek od sprawy zdystansowała się ekipa Astany, informując, że póki co żadne postępowanie nie zostało wszczęte. Do sprawy odniósł się sam Ferrari, zaprzeczając by w ostatniej dekadzie miał jakikolwiek kontakt z kolarzami Astany.
Marta Lach wygrała wyścig w Luksemburgu. Olga Wankiewicz na podium w Czechach. Wiadomości i wyniki z 27 kwietnia.
Richard Carapaz (EF Education-EasyPost) triumfował na mecie czwartego, królewskiego etapu Tour de Romandie.
Vuelta España Femenina to pierwsza duża etapówka i pierwszy duży sprawdzian dla najlepszych góralek. Oto trasa, faworytki i plan relacji…
Walijczyk Geraint Thomas wraca na Giro d'Italia i chce jeszcze raz powalczyć o zwycięstwo.
Thibau Nys wygrał po ucieczce dnia górski odcinek Tour de Romandie. Młody Belg w Les Marecottes zdobył życiowy wpis do…
Luke Plapp walczy o miejsce w czołówce Tour de Romandie, a za dobre wyniki w sezonie olimpijskim, w jego ocenie,…