Torowy Puchar Świata 2019/2020 #5. Lee znów najlepszą sprinterką, Płosaj i Pikulik 7. w madisonie

Mistrzyni świata Wai Sze Lee wygrała sprinterską rywalizację kobiet w australijskim Brisbane, gdzie rozgrywana była piąta i przedostatnia runda Torowego Pucharu Świata.

Wai Sze Lee w dwóch biegach pokonała Australijkę Stephanie Morton i wygrała finał sprintu kobiet.

Podium dopełniła Rosjanka Anastazja Voinova, która w małym finale ograła Kolumbijkę Marthę Bayonę.

Reprezentantka Hongkongu startowała w czterech z pięciu odsłon zmagań i wygrywała za każdym razem, co pozwala jej na komfortowe prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

Rywalizacja drugiego dnia wśród kobiet toczyła się w także madisonie, a w gronie mężczyzn w omnium i keirinie.

Madison kobiet

Georgia Baker i Annette Edmondson potwierdziły swoje umiejętności w rywalizacji duetów i przed własną publicznością wyścig amerykański wygrały z dorobkiem 56 oczek. Australijska dwójka jako jedna z czterech obsad nadrobiła okrążenie nad stawką i do tego punktowała na 11 z 12 lotnych finiszach.

Drugie miejsce zajęły Francuzki Clara Copponi i Marie Le Net, którym wygrać się udało ostatni finisz i zbliżyć się do duetu z Australii na 5 punktów. Podium dopełniły Amerykanki Kendall Ryan i Christina Birch z 32 punktami na koncie.

Wiktoria Pikulik i Nikol Płosaj zapisały siódme miejsce i w złożonym ze 120 okrążeń wyścigu zdobyły 11 punktów.

Omnium mężczyzn

Nowozelandczyk Aaron Gate wygrał po zaciętej walce rywalizację w omnium mężczyzn. Dorobek 134 punktów pozwolił mu na wyprzedzenie Niemca Rogera Kluge (116 pkt) oraz Japończyka Eiji Hashimoto (113 pkt).

Daniel Staniszewski zapisał 10. wynik, po raz kolejny dobrze odnajdując się w wyścigu tempo i konkurencję tę kończąc jako czwarty.

Keirin mężczyzn

Kolumbijczyk Kevin Quintero okazał się najlepszy w rywalizacji w keirinie. Drugie miejsce zapisał Australijczyk Matthew Glaetzer, a trzecie Czech Tomas Babek.

Krzysztof Maksel odpadł w repasażach i sklasyfikowany został na 17. lokacie.