Danielo - odzież kolarska

Julian Alaphilippe między Tourem a igrzyskami

Julian Alaphilippe zastanawia się nad planem startów w sezonie 2020. Francuz na prezentacji Tour de France nie miał jeszcze gotowych odpowiedzi.

27-latek, rewelacja ostatnich zmagań i 5. kolarz w Paryżu, na prezentacji trasy 107. edycji Grand Boucle zachowywał ostrożność.

Bardzo trudno będzie przewidzieć scenariusz na ten wyścig. Myślałem, że początek w Nicei będzie spokojniejszy. Czasówka przedostatniego dnia na La Planche des Belles Filles może grać na moją korzyść, ale weźmy od uwagę, że to przedostatni etap. Trzeba tam najpierw dojechać

– podkreślił.

Kolarz Deceuninck-Quick-Step w sezonie 2018 wygrał dwa etapy i klasyfikację górską wyścigu, a w tym sezonie dołożył kolejne dwa etapy, przez dwa tygodnie nosił koszulkę lidera i zmagania zakończył jako bohater Francji. 

Piąte miejsce w klasyfikacji generalnej dla zawodnika, którego domeną są jednak trasy klasyków, to dylemat na przyszłość: próbować jeszcze raz walczyć o podium w Paryżu czy skupić się na etapach?

Trudna trasa, podoba mi się, ale muszę się przyjrzeć szczegółom by deklarować po co pojadę

– cytowała Alaphilippe’a “L’Equipe”.

Nieco więcej ujawnia rozwinięty cytat z Francuza przesłany w komunikacie prasowym przez zespół Deceuninck-Quick-Step. Tu Alaphilippe zdaje się deklarować, że miejsce w klasyfikacji generalnej nie będzie jego celem.

Póki co mogę powiedzieć, że nie będę jechał na generalkę, ponieważ będę miał inne cele. Trasa mi się podoba, jest sporo nowych podjazdów, które uczynią wyścig bardziej interesującym, ale także trudniejszym

– tłumaczył.

Plan startowy Francuza na rok olimpijski nie jest jeszcze znany, ale już teraz wydaje się, że jego największym celem będzie wyścig ze startu wspólnego podczas Igrzysk Olimpijskim w Tokio. Zmagania o olimpijskie medale odbędą się zaledwie sześć dni po zakończeniu Tour de France w Paryżu.