Po trzech tygodniach od feralnego wypadku stan Karola Domagalskiego w końcu stopniowo zaczął się poprawiać.
Karol Domagalski uległ poważnemu wypadkowi w końcówce 2. etapu Małopolskiego Wyścigu Górskiego, po którym w stanie krytycznym trafił do szpitala. Lekarze nie ustępowali w walce o życie kolarza Hurom BDC Development, jednak sytuacja przez przeszło dwa tygodnie była bardzo poważna, a rokowania niepewne. Karol doznał licznych złamań i urazów narządów wewnętrznych.
Od momentu wypadku Domagalski utrzymywany był w stanie śpiączki farmakologicznej, z której wybudzono go dopiero w minioną sobotę. Choć jego stan w dalszym ciągu jest ciężki i nadal przebywa on na oddziale intensywnej opieki medycznej, w końcu można powiedzieć o poprawie zdrowia zawodnika. Kilka dni temu informowała o tym jego żona, Martyna Domagalska:
Drodzy Przyjaciele!
Po wielu dniach od wypadku, mój mąż Karol, został wreszcie wybudzony ze śpiączki farmakologicznej. Jego organizm bardzo dzielnie walczy z ogromem wielonarządowych uszkodzeń. Pomaga mu w tym doskonały zespół lekarzy i pielęgniarek.
Na jego twarzy, mimo ewidentnego bólu i dyskomfortu, pojawił się uśmiech wdzięczności Bogu i wszystkim dobrym ludziom, którzy modlili się w jego intencji i okazywali swoje wsparcie na wiele sposobów.
Ja również dziękuję za Waszą życzliwość, troskę, dobre słowo i pomoc!Mam nadzieję, że rozpoczął się powrót Karola na trasę życia
Przed Karolem wciąż długa i żmudna droga w powrocie do zdrowia, jednak pozytywne informacje płynące z Krakowa napawają optymizmem.
KACZAKWILI
11 lipca 2019, 21:46 o 21:46
Dzięki Bogu! Karol trzymaj się!
Ja
12 lipca 2019, 07:52 o 07:52
Tak jest trzymaj się i aby wszystko już szło ku dobremu…
Dawid Wylegała
12 lipca 2019, 20:35 o 20:35
Mam nadzieję że niedługo się spotkamy na wyścigu… Dawid Wylegała SMS Świdnica/ SSC MAVIC 👍 Jestem z Tobą💪