Danielo - odzież kolarska

Giro d’Italia 2019. Rafał Majka w grze o róż

Rafał Majka trzeci tydzień Giro d’Italia rozpocznie jutro jako czwarty kolarz klasyfikacji generalnej. Kolarz Bora-hansgrohe w kolejnych dniach walczył będzie o miejsce na podium włoskiego Grand Touru.

29-latek w tym roku walczy o najlepszy w karierze wynik na trasie Giro. W przeszłości Majka zajmował kolejno 7. (2013), 6. (2014) i 5. (2016) miejsca.

Polak na 15. etapie, lombardzkiej przeprawie do Como, stracił 25 sekund do lidera wyścigu Richard Carapaza (Movistar Team), Vincenzo Nibalego (Bahrain-Merida) oraz Simona Yatesa (Mitchelton-Scott), ale czwartą pozycję utrzymał.

Majka górskie odcinki drugiego tygodnia rozpoczął na siódmym miejscu w klasyfikacji generalnej, a dobra jazda na 12. i 13. etapie wywindowała go w okolice podium. Polak na 14. etapie miał trochę problemów na kluczowym podjeździe, ale dojechał do czołówki i etap ukończył jako czwarty.

Wczoraj, w finale “pożyczonym” z trasy Il Lombardia dość aktywnie jechali Nibali i Yates. Majka nie odpowiedział na atak “Rekina z Mesyny” na ostatniej wspinaczce i na zjeździe do mety wraz z Davide Formolo i zbierającym się po kraksie Primozem Roglicem (Jumbo-Visma) gonił grupkę lidera.

Dziś naprawdę walczyłem ze sobą na tych krótkich podjazdach. Po czterech dniach na pełnych obrotach nie jest łatwo, ale walczyliśmy i staraliśmy się nie ponieść strat. Pracowaliśmy razem, Davide poczekał na mnie w kluczowym momencie i na zjeździe razem próbowaliśmy odrobić, ale nie wyszło nam to. Zachowałem czwarte miejsce, więc mogę być z tego zadowolony

– powiedział w komunikacie zespołu.

Po dniu przerwy kolarzy czeka katorżniczy etap w Alpach, na którym sześć podjazdów, w tym Passo del Mortirolo, sprawdzi najlepszych wspinaczy wyścigu.

10 Comments

  1. Rafi 22

    27 maja 2019, 19:19 o 19:19

    Będę pchal ile sił, ale wydaje się że 4 miejsce to max co Rafał wykreci. Nibali chyba wygra, carapaz dla Rafała za mocny, a jest jeszcze landa i zwłaszcza yates który w 3 tygodniu zatanczy z wszystkimi. Rafał może przeskoczyc roglica który w 3 tygodniu bardzo dużo straci.

    • Led_2008

      28 maja 2019, 09:05 o 09:05

      Rafi obyś miał rację. I może Landa jeszcze nie da rady bo skupi się na pomocy koledze z drużyny.

    • Grzegorz

      28 maja 2019, 09:55 o 09:55

      mam podobne wrażenie, ale…..PCHAMY, PCHAMY!!

    • Donat Czaban

      28 maja 2019, 10:25 o 10:25

      Jest sporo racji w tym co piszesz jednak przydałoby się więcej szacunku dla rywali Majki , napisałeś wszystkie nazwiska małą literą (wyjątek Nibali ale tylko dla tego , że po kropce) wg Ciebie to są jakieś klocki do ominięcia ,a nie najwyższej klasy specjaliści ? Pamiętaj , że okazując pogardę dla rywali Rafała umniejszasz jego ewentualny sukces.

  2. Sławomir Nowak

    27 maja 2019, 22:22 o 22:22

    Gavia zostanie ominięta, a więc sobotni etap będzie najważniejszy! Szanse na podium są duże, ale zagrożenia jeszcze większe! Pchamy! Pchamy!! Pchamy!!!

  3. Stanisław

    28 maja 2019, 08:42 o 08:42

    Trzymam kciuki za zwycięstwo, ale jak się zakończy w dziesiątce to i tak będzie osobistym sukcesem Pana Rafała, bo pomocników z drużyny ma do “kitu”.O tej trudności wyścigów nie wygrywa się bez wsparcia drużyny.

    • Led_2008

      28 maja 2019, 09:06 o 09:06

      Otóż nie. Contador wygrał ostatnie swoje Giro bez drużyny odpierając ataki Landy i Aru. No ale z drugiej strony to był Contador.

  4. Maro

    28 maja 2019, 10:57 o 10:57

    A ja mam przeczucie że to Carapaz strzeli w 3 tygodniu, do tego dojdzie zamieszanie z Landą (nie wierzę w jego zapowiedzi dotyczące pomocy). Facet pewnie czuje się ponownie rozgoryczony całą sytuacją. Nibali dla mnie faworytem, ale on też ma czasami słabsze dni. Roglicz chyba nie da rady, i tu otwiera się szansa dla Majki (chyba że, no właśnie…). Zapowiada się pasjonujący tydzień, dodam że dawno nie było takiego niepoukładanego Touru. (Gratka dla nas kibiców).

    • Karol

      28 maja 2019, 17:33 o 17:33

      Tiaa, dziś się otworzyła szansa.

  5. jarek996

    29 maja 2019, 07:03 o 07:03

    Takie tytuly to niepotrzebne pompowanie balonika ! Niestety Rafal w zadnej grze o roz nie byl i nie bedzie …. Moze o 3 miejsce podium , ale to tez bardzo watpliwe .