100 dni Petra Vakoča

Czech Petr Vakoč chce w lutym 2019 roku ponownie przypiąć do koszulki numer startowy i reprezentować grupę Quick-Step Floors.

26-latek pod koniec stycznia tego roku został potrącony przez ciężarówkę podczas treningu w RPA. W wyniku wypadku Czech doznał poważnego urazu kręgosłupa, co wykluczyło go na wiele miesięcy z jazdy na rowerze. Kolarz belgijskiej grupy Quick Step Floors ze szpitala wyszedł w marcu i pierwszy kontakt z rowerem zaliczył w pozycji leżącej.

Vakoč przeszedł mozolną rehabilitację, a ostatnio testy, które potwierdziły, że może wyczynowo uprawiać sport.

Po trzech operacjach, miesiącach rehabilitacji i stopniowego podnoszenia obciążeń, zdaje się, że uda mi się wrócić. Nie tylko do normalnego życia, ale i do ścigania. Moim celem jest stanąć na starcie za 100 dni

 – napisał Vakoč w specjalnym blogu na stronie grupy Quick-Step Floors.

Moim celem jest powrót do ścigania w lutym. Zespół wspiera mnie niesamowicie – miałem czas by wyzdrowieć i powoli poprawiać swoją kondycję. Nie było i nie ma żadnej presji by się ścigać i bardzo to doceniam, bo w zawodowym sporcie to rzadkość.

Vakoč w dotychczasowej karierze wygrał m.in. Okolo Slovenka (2013), Czech Cycling Tour (2015), a także etap Tour de Pologne (2014), Brabancką Strzałę (2016) i Classic Sud Ardeche (2016). W lutym, jeśli uda mu się wrócić do rywalizacji, nakładał będzie koszulkę Deceuninck – Quick-Step, gdyż pod takim szyldem występował będzie zespół Patricka Lefevere’a.