Dwa pokolenia angielskich kolarzy, 33-letni Mark Cavendish i o czternaście lat młodszy Tom Pidcock, w przyszłym sezonie mogą się spotkać w Team Sky.
Cavendish nadal pozostaje bez kontraktu na przyszły sezon. Jego obecny zespół Dimension Data gotowy jest zatrzymać sprintera, ale pod warunkiem jego zgody na zmniejszenie pensji aż o 40 procent.
Mistrz świata z 2011 roku sponsora z południa Afryki reprezentuje trzeci sezon. Pierwszy rok współpracy był niezwykle owocny, zapisany dziesięcioma zwycięstwami, w tym czterema na Tour de France. Ostatnie dwa sezony to już zapaść. Cavendish trapiony przez kontuzje i wirusa Epsteina-Barra tylko na wyścigu w Abu Zabi potrafił wczesną wiosną zdobyć po jednym etapie.
Team Sky, dla którego “Cav” startował w 2012 roku, byłby gotów wyciągnąć pomocną dłoń, jednak to nie jest idealne rozwiązanie. Cavendishowi trudno byłoby się odnaleźć w drużynie traktującej sprinterów po macoszemu i pozostawać bez żadnej gwarancji powrotu na Tour de France.
W innym położeniu jest Tom Pidcock. 19-latek, łączący szosę z przełajami, dość nagle rozstał się z ekipą Sven Nysa Telenet Fidea, by w nowym sezonie przełajowym reprezentować zespół pod nazwą TP Racing.
Wygląda na to, że jest to tylko stan przejściowy. Przy okazji prezentacji swojego zespołu Nys zdradził, że nie miał argumentów do zatrzymania mistrza świata juniorów w jeździe indywidualnej na czas, gdyż ten dogadał się z Team Sky.
Nie mogliśmy mu zaoferować tego, co zaoferowało mu Sky. Po względem finansowym Tom robi ogromny krok na przód. Chcieliśmy go zatrzymać, ale jego sprawy nagle nabrały przyspieszenia. Możliwe, że ma to związek z tym, że Sky nie pozyskał Remco Evenepoela. Podejrzewam, że wówczas zrobili wszystko by złapać Pidcocka i przedstawili mu konkretną propozycję. Ale to tylko moje osobiste przypuszczenia. Chciałbym, aby nasza współpraca rozciągnęła się na jeszcze jeden sezon, z drugiej strony, to Pidcock był zbyt ambitny jak na nasz zespół
– powiedział Nys.
Pidcock, który na szosie reprezentuje Team Wiggin, obecnie jedzie w Tour of Britain, zajmując 20. pozycję po trzech etapach.
Marta Lach wygrała wyścig w Luksemburgu. Olga Wankiewicz na podium w Czechach. Wiadomości i wyniki z 27 kwietnia.
Richard Carapaz (EF Education-EasyPost) triumfował na mecie czwartego, królewskiego etapu Tour de Romandie.
Vuelta España Femenina to pierwsza duża etapówka i pierwszy duży sprawdzian dla najlepszych góralek. Oto trasa, faworytki i plan relacji…
Walijczyk Geraint Thomas wraca na Giro d'Italia i chce jeszcze raz powalczyć o zwycięstwo.
Thibau Nys wygrał po ucieczce dnia górski odcinek Tour de Romandie. Młody Belg w Les Marecottes zdobył życiowy wpis do…
Luke Plapp walczy o miejsce w czołówce Tour de Romandie, a za dobre wyniki w sezonie olimpijskim, w jego ocenie,…