Tony Martin (Katusha-Alpecin) nie stanie na starcie jutrzejszego 9. etapu wyścigu Tour de France.
33-letni Niemiec uczestniczył w kraksie 8. etapu 17-kilometrów przed kreską. Martin do mety usytuowanej w miejscowości Amiens dojechał 11 minut i 5 sekund za zwycięzcą odcinka Dylanem Groenewegenem (LottoNL-Jumbo).
Czterokrotny mistrz świata w jeździe indywidualnej na czas po zakończeniu dzisiejszego etapu został przewieziony do szpitala na szczegółowe badania, po czym zdecydowano, że “Panzerwagen” opuści dalszą rywalizację we Francji.
Niestety Tony Martin nie wystartuje na jutrzejszym 9. etapie. Złamanie kompresyjne pierwszego kręgu lędźwiowego kręgosłupa uniemożliwia kontynuację jego udziału w Tour de France
– czytamy w komunikacie opublikowanym przez drużynę Katusha-Alpecin na Twitterze.
Dla Martina tegoroczna “Wielka Pętla” była dziesiątą w jego karierze. W 2012, 2015 i 2016 roku nie ukończył wyścigu, wycofując się z imprezy.
Marta Lach wygrała wyścig w Luksemburgu. Olga Wankiewicz na podium w Czechach. Wiadomości i wyniki z 27 kwietnia.
Richard Carapaz (EF Education-EasyPost) triumfował na mecie czwartego, królewskiego etapu Tour de Romandie.
Vuelta España Femenina to pierwsza duża etapówka i pierwszy duży sprawdzian dla najlepszych góralek. Oto trasa, faworytki i plan relacji…
Walijczyk Geraint Thomas wraca na Giro d'Italia i chce jeszcze raz powalczyć o zwycięstwo.
Thibau Nys wygrał po ucieczce dnia górski odcinek Tour de Romandie. Młody Belg w Les Marecottes zdobył życiowy wpis do…
Luke Plapp walczy o miejsce w czołówce Tour de Romandie, a za dobre wyniki w sezonie olimpijskim, w jego ocenie,…
Zobacz komentarze
Gdzie ten gośćz UAE pobiegł?