Kraksa w peletonie, do której doszło 6 kilometrów przed metą czwartego etapu Tour de France w Sarzeau, zebrała swoje ofiary. Z wyścigu musiał wycofać się Axel Domont.
Kolarz grupy Ag2r La Mondiale złamał prawy obojczyk i doznał wstrząśnienia mózgu.
W kiepskim stanie jest również Tiesj Bennot. Lider Lotto Soudal po upadku dojechał na metę mocno zakrwawiony. Belg oprócz licznych otarć i siniaków, przede wszystkim doznał zwichnięcia stawu w prawym ramieniu. Rano belgijska grupa poinformowała, że zwycięzca Strade Bianche jedzie do domu.
Więcej szczęścia miał kompan Tiesja z Lotto, Tomasz Marczyński. Debiutujący w Tour de France kolarz uderzył mocno lewym kolanem w kierownicę. “Maniek”pozostanie jednak w wyścigu.
Kłopoty zdrowotne innej natury dotknęły Michaela Matthewsa. Australijczyk z Team Sunweb nastawiał się na piąty etap Tour de France, ale w nocy rozchorował się. Zdobywca w zeszłym roku zielonej koszulki tym razem nie dojedzie do Paryża.