26-letni Belg Dylan Teuns przymierza się by na trasie Walońskiej Strzały sprawdzić nerwy i nogi Alejandro Valverde.
Przed rokiem jako trzeci wspiął się na Mur de Huy, próbując w końcówce rzucić wyzwanie “Niezwyciężonemu” – Alejandro Valverde. W tym roku nie jest już nieznanym młokosem, a kolarzem wyrabiającym sobie markę w wyścigach tygodniowych i zbierającym pochwały za wyczucie i dynamikę przyspieszeń na krótkich i sztywnych podjazdach.
Dylan Teuns poprowadzi amerykański zespół BMC Racing na trasie La Fleche Wallonne i spróbuje poprawić wynik sprzed roku. 26-letni Belg w ubiegłym sezonie przebojem wszedł do grona zawodników liczących się w imprezach etapowych, w trzy tygodnie wygrywając trzy wyścigi etapowe – Tour de Wallonie (2.HC), Tour de Pologne (2.WT) i Arctic Race of Norway (2.HC).
Dobre występy kontynuuje w tym roku – 6. miejsce w Paryż-Nicea i 11. w Itzulia Basque Country, po 4. miejscu na etapie do Arrate, a ostatnio 7. w Brabanckiej Strzale to zwiastuny, że młody Belg na dobre zadomawia się w czołówce ważniejszych imprez kalendarza WorldTour.
Trasa wyścigu zmieniła się z dodaniem dwóch podjazdów na pierwszych 100 kilometrach. To może robi różnicę w kontekście przewyższenia, ale to zbyt wcześnie by zmienić rozgrywkę w finale. Końcówka jest taka, jak przed rokiem, więc wyścig rozegra się na Mur de Huy. Dylan jest pewny siebie i jeździ lepiej niż rok temu. Ma też więcej doświadczenia i dobry zespół, więc może walczyć o kolejny dobry wynik
– ocenił dyrektor sportowy amerykańskiej formacji Jackson Stewart.
Teuns, który w ubiegłym roku wygrał etap Tour de Pologne z metą na trudnym podjeździe w Szczyrku, z optymizmem patrzy na ardeński start.
Jestem zmotywowany – miałem już kilka dobrych występów w tym sezonie i czuję, że moja forma jest tam, gdzie powinna być. Walońska Strzała to wyścig, który i odpowiada, odpowiadają mi sztywne podjazdy. W finale kluczem będzie dobra pozycja u podnóża. A potem trzeba wycisnąć z siebie wszystko
– podsumował krótko.
Thibau Nys wygrał po ucieczce dnia górski odcinek Tour de Romandie. Młody Belg w Les Marecottes zdobył życiowy wpis do…
Luke Plapp walczy o miejsce w czołówce Tour de Romandie, a za dobre wyniki w sezonie olimpijskim, w jego ocenie,…
Rafał Majka i Isaac del Toro wysoko w Vuelta Asturias. Etap prawdy Tour of Türkiye dla Franka van den Broeka.…
Brandon McNulty (UAE Team Emirates) wygrał trzeci etap Tour de Romandie, jazdę indywidualną na czas.
Górskie trasy rowerowe wcale nie są tak dużym wyzwaniem, jak wiele osób sądzi.
Szef UAE Team Emirates potwierdza cele Tadeja Pogacara. Lund znowu najlepszy w Turcji. Wiadomości i wyniki z 25 kwietnia.
Zobacz komentarze
Yyyy...jeszcze raz jadą Strzałę? 🤔😜