Danielo - odzież kolarska

La Fleche Wallonne 2018. Dylan Teuns czarnym koniem?

Kolarze BMC kontrolujący peleton

26-letni Belg Dylan Teuns przymierza się by na trasie Walońskiej Strzały sprawdzić nerwy i nogi Alejandro Valverde.

Przed rokiem jako trzeci wspiął się na Mur de Huy, próbując w końcówce rzucić wyzwanie “Niezwyciężonemu” – Alejandro Valverde. W tym roku nie jest już nieznanym młokosem, a kolarzem wyrabiającym sobie markę w wyścigach tygodniowych i zbierającym pochwały za wyczucie i dynamikę przyspieszeń na krótkich i sztywnych podjazdach.

Dylan Teuns poprowadzi amerykański zespół BMC Racing na trasie La Fleche Wallonne i spróbuje poprawić wynik sprzed roku. 26-letni Belg w ubiegłym sezonie przebojem wszedł do grona zawodników liczących się w imprezach etapowych, w trzy tygodnie wygrywając trzy wyścigi etapowe – Tour de Wallonie (2.HC), Tour de Pologne (2.WT) i Arctic Race of Norway (2.HC).

Dobre występy kontynuuje w tym roku – 6. miejsce w Paryż-Nicea i 11. w Itzulia Basque Country, po 4. miejscu na etapie do Arrate, a ostatnio 7. w Brabanckiej Strzale to zwiastuny, że młody Belg na dobre zadomawia się w czołówce ważniejszych imprez kalendarza WorldTour.

Trasa wyścigu zmieniła się z dodaniem dwóch podjazdów na pierwszych 100 kilometrach. To może robi różnicę w kontekście przewyższenia, ale to zbyt wcześnie by zmienić rozgrywkę w finale. Końcówka jest taka, jak przed rokiem, więc wyścig rozegra się na Mur de Huy. Dylan jest pewny siebie i jeździ lepiej niż rok temu. Ma też więcej doświadczenia i dobry zespół, więc może walczyć o kolejny dobry wynik

– ocenił dyrektor sportowy amerykańskiej formacji Jackson Stewart.

Teuns, który w ubiegłym roku wygrał etap Tour de Pologne z metą na trudnym podjeździe w Szczyrku, z optymizmem patrzy na ardeński start.

Jestem zmotywowany – miałem już kilka dobrych występów w tym sezonie i czuję, że moja forma jest tam, gdzie powinna być. Walońska Strzała to wyścig, który i odpowiada, odpowiadają mi sztywne podjazdy. W finale kluczem będzie dobra pozycja u podnóża. A potem trzeba wycisnąć z siebie wszystko

– podsumował krótko.

1 Comments

  1. Kamil Wolnicki

    19 kwietnia 2018, 19:33 o 19:33

    Yyyy…jeszcze raz jadą Strzałę? 🤔😜