Niki Terpstra (Quick-Step Floors) zwyciężył w drugim belgijskim klasyku w tym sezonie w drodze do Ronde van Vlaanderen. Pod koniec lutego triumfował na mecie klasyku Le Samyn, a dzisiaj pokazał moc sięgając po E3 Harelbeke.
Kolarze na trasie 61. edycji wyścigu musieli się zmierzyć z 206 kilometrową trasą oraz 15 wymagającymi podjazdami, charakterystycznymi dla Zachodniej Flandrii.
Terpstra triumfował po akcji ze swoim drużynowym kolegą Yvesem Lampaertem oraz samotnej, 20 kilometrowej jeździe w samej końcówce. Chociaż w grupie goniącej Holendra byli tacy zawodnicy jak Greg Van Avermaet (BMC Racing), Tiesj Benoot (Lotto Soudal) i Sep Vanmarcke (EF Education First-Drapac) to zwycięzcy Paryż-Roubaix 2014 udało się dojechać do mety z przewagą 20 sekund. Ekipa Quick-Step Floors sięgnęła po kolejny w tym sezonie dublet, ponieważ na drugim miejscu uplasował się Phillippe Gilbert.
Byłem rozczarowany po ubiegłym sezonie, ale ciężka praca wykonana zimą opłaciła się i jestem teraz bardzo szczęśliwy. Sukces w Le Samyn dał mi dużo pewności siebie. Wtedy wiele osób myślało, że oszaleliśmy atakując 74 kilometry przed metą. Wiedzieliśmy, że dziś możemy to powtórzyć. Najtrudniejszy moment przyszedł na ostatnich 10 kilometrach, ale udało mi się wykończyć wspaniały wysiłek całego zespołu
– powiedział.
33-latek jest pierwszym od 15 lat Holendrem, który triumfował w E3 Harelbeke. Tegoroczna wiosna dla drużyny Terpstry jest pełna sukcesów. Drużyna Patricka Lefevere’a wygrała już 18 wyścigów, w tym sześć podczas belgijskich klasyków. Quick-Step Floors będzie próbował kontynuować swoją niesamowitą passę podczas następnych batalii rozgrywanymi na flandryjskich brukach.
Jestem bardzo wdzięczni naszym sponsorom, są z nami od wielu lat i dzięki nim jesteśmy w tym miejscu, a nie innym. Miejmy nadzieję, że zachowany siłę i dołożymy jeszcze wiele innych wspaniałych wyników podczas tej wiosny
– dodał.
W planach startowych Terpstry jest Gandawa-Wevelgem (25 marca), Dwars door Vlaanderen (28 marca) oraz drugi tegoroczny monument Ronde van Vlaanderen (1 kwietnia). Holender będzie starał się także o powtórzenie wyczynu z 2014 roku, kiedy to triumfował w wyścigu Paryż-Roubaix (8 kwietnia).
Ekwadorczyk Jhonatan Narvaez (Ineos Grenadiers) wygrał pierwszy etap 107. edycji Giro d’Italia i został liderem wyścigu.
Marianne Vos (Team Visma | Lease a Bike) triumfowała w Sigüenza w siódmym dniu La Vuelta Femenina.
Pod nieobecność ubiegłorocznego zwycięzcy, Primoza Roglica, z numerem jeden pojedzie drugi zawodnik tamtego wyścigu Geriant Thomas.
Evita Muzic dumna z siebie. Daria Pikulik bez ogródek o tym, jak przygotowania olimpijskie wyglądają w Polsce. Marta Lach znowu…
Francuzka Evita Muzic (FDJ-Suez) wygrała po wspinaczce do Laguna Negra szósty etap La Vuelta Femenina.
Zapowiedź 1. etapu Giro d’Italia 2024. 4 maja (sobota): Venaria Reale – Turyn (140 km ⭐️⭐️⭐️).