Mateusz Taciak wystąpi jutro w wyścigu elity mężczyzn w jeździe indywidualnej na czas podczas mistrzostw świata w kolarstwie szosowym.
33-latek, wielokrotny medalista mistrzostw Polski w tej konkurencji, zastąpi niedysponowanego zdrowotnie Marcina Białobłockiego, poinformował wczoraj Polski Związek Kolarski (PZKol).
Dla kolarza grupy CCC Sprandi Polkowice będzie to drugi w karierze występ na czasówce podczas mistrzostw świata – poprzednio, w 2014 roku, zajął w tej specjalności 32. miejsce. Taciak w tym sezonie pięciokrotnie startował w wyścigach jazdy na czas, w niedzielę wraz z kolegami z zespołu notując 8. wynik mistrzostw świata w jeździe drużynowej na czas.
Trasa wyścigu elity mężczyzn to 31 kilometrów wokół Bergen, na której czekają wspinaczki pod Birkelundsbakken (1,4 km; 7,2%, maks. 16%) oraz finałowy podjazd Fløyen (3,4 km, 9,1%).
Barw Polski obok Taciaka bronił będzie Maciej Bodnar, który zaliczany jest do grona faworytów.
Marta Lach wygrała wyścig w Luksemburgu. Olga Wankiewicz na podium w Czechach. Wiadomości i wyniki z 27 kwietnia.
Richard Carapaz (EF Education-EasyPost) triumfował na mecie czwartego, królewskiego etapu Tour de Romandie.
Vuelta España Femenina to pierwsza duża etapówka i pierwszy duży sprawdzian dla najlepszych góralek. Oto trasa, faworytki i plan relacji…
Walijczyk Geraint Thomas wraca na Giro d'Italia i chce jeszcze raz powalczyć o zwycięstwo.
Thibau Nys wygrał po ucieczce dnia górski odcinek Tour de Romandie. Młody Belg w Les Marecottes zdobył życiowy wpis do…
Luke Plapp walczy o miejsce w czołówce Tour de Romandie, a za dobre wyniki w sezonie olimpijskim, w jego ocenie,…
Zobacz komentarze
Taciak jest w kopie może miło zaskoczyć