Mateusz Taciak wystąpi jutro w wyścigu elity mężczyzn w jeździe indywidualnej na czas podczas mistrzostw świata w kolarstwie szosowym.
33-latek, wielokrotny medalista mistrzostw Polski w tej konkurencji, zastąpi niedysponowanego zdrowotnie Marcina Białobłockiego, poinformował wczoraj Polski Związek Kolarski (PZKol).
Dla kolarza grupy CCC Sprandi Polkowice będzie to drugi w karierze występ na czasówce podczas mistrzostw świata – poprzednio, w 2014 roku, zajął w tej specjalności 32. miejsce. Taciak w tym sezonie pięciokrotnie startował w wyścigach jazdy na czas, w niedzielę wraz z kolegami z zespołu notując 8. wynik mistrzostw świata w jeździe drużynowej na czas.
Trasa wyścigu elity mężczyzn to 31 kilometrów wokół Bergen, na której czekają wspinaczki pod Birkelundsbakken (1,4 km; 7,2%, maks. 16%) oraz finałowy podjazd Fløyen (3,4 km, 9,1%).
Barw Polski obok Taciaka bronił będzie Maciej Bodnar, który zaliczany jest do grona faworytów.
💪
20 września 2017, 12:53 o 12:53
Taciak jest w kopie może miło zaskoczyć