Mateusz Taciak wywalczył złoty medal Górskich Szosowych Mistrzostw Polski. Kolarz CCC Sprandi Polkowice sięgnął po tytuł jadąc w ucieczce przez większość wyścigu.
Mateusz Taciak oderwał się już na pierwszym okrążeniu, gdy uformowała się silna, 10-osobowa grupka. Kolarz CCC Sprandi Polkowice ruszył do przodu w towarzystwie m.in. Emanuela Piaskowego (Team Hurom), Piotra Konwy (TC Chrobry Scott), Kamila Zielińskiego (Domin), czy też Adama Stachowiaka (Voster).
Gdy przewaga wzrosła do ok. 2 minut, po ok. 50 kilometrach, tempo pogoni zaczęło wzrastać. Zaczęły się kontrataki, a wśród próbujących przeskoczyć z grupy zasadniczej byli m.in. Adrian Kurek, a potem Maciej Paterski. Dosyć szybko peleton przerzedził się do kilkunastu osób, dochodziło do niezliczonych akcji i po którejś z nich do czołówki dołączyło kilku zawodników.
Taki stan rzeczy nie utrzymał się jednak zbyt długo, gdyż około 30 km przed metą z ucieczki zaatakował Taciak, a z nim Stachowiak i Piaskowy. Trójka ta zgodnie współpracowała, zdołała odeprzeć pogoń i między sobą rozdzieliła medale.
Ten z najcenniejszego kruszcu, a także biało-czerwoną koszulkę mistrza Polski, wywalczył Taciak, po finiszu pod górę w miejscowości Wysowa-Zdrój. Ograł w nim Stachowiaka, a trzeci był Piaskowy. Dla zawodnika polkowickiej ekipy był to trzeci medal w tej imprezie po brązie w 2011 i srebrze w 2012.
Jest to moja pierwsza koszulka indywidualnego mistrza Polski w elicie, więc na pewno jest to dla mnie coś wielkiego. W ostatnim czasie czułem, że forma jest, tylko brakowało szczęścia. Dziś to szczęście mi sprzyjało. Byłem zawsze tam gdzie miałem być
– opowiadał Mateusz Taciak.
Było nas tylko pięciu z zespołu na tym wyścigu, więc nie było mowy o jakiejś zaawansowanej strategii. Musieliśmy po prostu być w każdej ważnej akcji. Gdy odjechała grupa z Adamem Stachowiakiem, Kamilem Zielińskim, czy Emanuelem Piaskowym, nie mogliśmy takiej ucieczki odpuścić. Spodziewałem się, że ktoś do nas później przeskoczy i tak się stało, bo dołączył do nas m.in. Maciej Paterski oraz kilku rywali. Nie jechaliśmy jednak razem zbyt długo, gdyż oderwaliśmy się potem w trójkę.
Na finiszowych metrach przyspieszył Piaskowy. Chwilę odczekałem, doszedłem go i jako pierwszy rozpocząłem sprint. Zależało mi na tym, by z pierwszej pozycji wejść w ostatni zakręt, jadąc po krótszym łuku.
Ekipa CCC Sprandi Polkowice wraca z mistrzostw nie tylko ze złotym medalem w elicie, ale również srebrem Kamila Małeckiego w kategorii U23. Wjechał on na metę na 13. miejscu, przegrywając jedynie z Piotrem Konwą.
inf. prasowa
1. Mateusz Taciak (CCC Sprandi Polkowice) 4:00:03 2. Adam Stachowiak (Voster Uniwheels Team) 00:02 3. Emanuel Piaskowy (Hurom Team) 00:05 4. Jacek Morajko (Wibatech 7R Fuji) 01:25 5. Adrian Brzózka (JBG-2 Professional MTB Team) 02:55 6. Michał Podlaski (Voster Uniwheels Team) 02:58
Etap prawdy Tour of Türkiye dla Franka van den Broeka. W Garcii triumf Mirre Knaven. Wiadomości i wyniki z piątku,…
Brandon McNulty (UAE Team Emirates) wygrał trzeci etap Tour de Romandie, jazdę indywidualną na czas.
Górskie trasy rowerowe wcale nie są tak dużym wyzwaniem, jak wiele osób sądzi.
Szef UAE Team Emirates potwierdza cele Tadeja Pogacara. Lund znowu najlepszy w Turcji. Wiadomości i wyniki z 25 kwietnia.
Belg Thibau Nys (Lidl-Trek) zdobył po podjeździe do Les Marécottes drugi etap Tour de Romandie i objął prowadzenie w wyścigu.
Katarzyna Niewiadoma zmieniła plany na Igrzyska Olimpijskie. Zamiast na czasówce, Polka skupi się na wyścigu ze startu wspólnego i Tour…