Amerykanin Ian Boswell (Team Sky) oraz Australijczyk Nathan Haas (Dimension Data) podpisali dwuletnie umowy z zespołem Katusha-Alpecin.
Duet w sezonach 2018 i 2019 reprezentował będzie zarejestrowaną w Szwajcarii grupę, której trzon i tożsamość jest jednak rosyjska. Pod rządami Portugalczyka Jose Acevedo zespół kontynuuje proces dywersyfikacji składu – w 2016 roku koszulki Katushy zakładało 14 rosyjskich kolarzy, dziś jest ich tylko pięciu.
Grupa przed sezonem 2017 pozyskała m.in. Niemca Tony’ego Martina, a w jej szeregach dorastają także obiecujący młodzi kolarze, tacy jak Marco Mathis, Jenthe Biermans, Mads Würtz Schmidt, Nils Politt i Jhonathan Restrepo.
Nowe zaciągi ot spore wzmocnienie na froncie klasków i górskich wyścigów etapowych. 28-letni Haas to specjalista od ścigania w pagórkowatym terenie, w tym roku mający na koncie 4. miejsce w Tour Down Under, 10. w Tour of Oman, a także wartą szczególnego wyróżnienia 4. lokatę w Amstel Gold Race.
Boswell będzie natomiast pierwszym Amerykaninem w składzie grupy Katusha-Alpecin. 26-latek ostatnie pięć sezonów spędził w Team Sky, w największych wyścigach pełniąc rolę pomocnika, a w tym roku na swoim koncie zapisując 5. miejsce w Tour of California i 6. w Settimana Coppi e Bartali.
Obaj zawodnicy w nowej ekipie będą mieli większe możliwości zaprezentowania swojego potencjału. Haas walczyć ma w ardeńskich klasykach i próbować swych sił w imprezach tygodniowych, podczas gdy Boswell wesprze Simona Spilaka i Ilnura Zakarina na trasach największych imprez w kalendarzu.
Wilinski
10 sierpnia 2017, 17:28 o 17:28
Dywersyfikacja moim zdaniem wpływa na niekorzyść dla drużyny.
Największe sukcesy Katusha odnosiła jako grupa rosyjska,
a w barwach której jeździli Rodriguez i Kristoff.
Liczę na transfer Kittela do tej drużyny, bo jak na razie poza Zakarinem ciężko może być o wyniki w przyszłym sezonie.