“Wiecznie uśmiechnięty, smutek i wielki żar”. Światowy peleton wspomina tragicznie zmarłego Michele Scarponiego.
Jesteśmy smutni słysząc o Scarponim. Wspaniały kolarz i człowiek który tragicznie został zabrany od nas. Nasze myśli są z jego rodziną
– napisała grupa Bora-hansgrohe na Twitterze.
Jesteśmy jedną rodziną i będziemy tęsknić za Scarponim. Za jego humorem i wieczną radością. Myślami jesteśmy z rodziną i kolegami z grupy Astana
– dodała z kolei grupa Katusha Alpecin.
Jestem zszokowany i oniemiały słysząc wiadomości o Scarponim. O wspaniałym człowieku z wiecznym uśmiechem. Spoczywaj w pokoju kolego
– powiedział z kolei Alberto Contador, który początkowo został triumfatorem wyścigu Giro d’Italia w 2011 roku. Po jego dyskwalifikacji formalnym zwycięzcą został jednak urodzony w Jesi Włoch.
Mój przyjacielu. Zawsze pozostaniesz w moim sercu
– dodał od siebie Mikel Landa.
Nie wiem, nie mogę! Nie mam słów, mój przyjacielu…
– napisał Vincenzo Nibali, który miał być jednym z rywali Scarponiego podczas 100. edycji Giro d’Italia.
Fatalnie wieści na początku dnia. Jeden z najbardziej uśmiechniętych gości w peletonie
– opisał Alex Dowsett.
Oniemiałem. Pozostawił nas wspaniały człowiek i wspaniały kolarz
– powiedział Alejandro Valverde.
Żegnaj Michele. To chyba niemożliwe
– opisali sytuację organizatorzy Tour of the Alps, a więc ostatniego wyścigu w życiu Scarponiego. W rywalizacji w Euroregionie “Tyrol – Południowy Tyrol – Trydent” Włoch triumfował na pierwszym etapie, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo od 2013 roku. Ponadto zajął czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej.
Wczoraj jechaliśmy razem jak kadeci i atakowaliśmy się nawzajem na podjazdach, zjazdach, finiszowaliśmy razem… Na mecie zawsze ściskaliśmy sobie dłonie, śmialiśmy się i klepaliśmy po plecach…
– opisał wspólną jazdę ze Scarponim Pierre Rolland.
Opuścił nas wielki człowiek peletonu. Składam kondolencje jego rodzinie. Spoczywaj w pokoju, wielki “Scarpo”.
– napisał Mikael Cherel.
Zapowiedź 3. etapu Giro d’Italia 2024. 6 maja (poniedziałek): Novara – Fossano (166 km ⭐️⭐️).
Słoweniec Tadej Pogacar po podjeździe do Santuario della Madonna Nera di Oropa sięgnął po zwycięstwo w drugim dniu Giro d’Italia.
Holenderka Demi Vollering zwyciężyła na ostatnim etapie La Vuelta Femenina. Pieczętując tym swój triumf w klasyfikacji generalnej wyścigu.
Polskie kolarstwo jest kobietą. Narvaez popsuł plany Pogacara. Tiberi podpisał nowy kontrakt. Wiadomości i wyniki z 4 maja.
Tadej Pogacar chciał wygrać już na otwarcie Giro d'Italia. Słoweniec w finale wiedział jednak, że pokonanie Jhonatana Narvaeza może być…
Zapowiedź 2. etapu Giro d’Italia 2024. 5 maja (niedziela): San Francesco al Campo – Oropa (161 km ⭐️⭐️⭐️).
Zobacz komentarze
Wczoraj atakował a dziś już go nie ma. :(
wielka strata - szok - współczuję !!!
Co k...a??? :O :O
Straszne. Żegnaj Michele
Tragedia był wielkim twardzielem
Masakra, szok..
Takie informacje przytłaczają niesamowicie
Nie mogę w to uwierzyć. Ciągle pamiętam, jak trenował a na ramieniu trzymał papugę. Pamiętne Giro 2011, gdy na Etnie próbował trzymać koło Contadora. :(
Teraz Contador chyba już przestanie mówić, że jest trzykrotnym zwycięzcą Giro Italia.