Ronde van Vlaanderen. Sep Vanmarcke ze złamanym palcem

W wyniku kraksy podczas dzisiejszego wyścigu Ronde van Vlaanderen Sep Vanmarcke (Cannondale-Drapac) złamał palec.

Do zdarzenia doszło mniej więcej 55 kilometrów przed metą. 28-latek z Kortrijk wywrócił się na zjeździe, wobec czego zatrzymał również Luke’a Rowe’a (Team Sky) i Macieja Bodnara (Bora-hansgrohe). Po tym zdarzeniu Vanmarcke wycofał się z “Flandryjskiej Piękności”.

Kolarz Cannondale-Drapac został przewieziony do szpitala, gdzie oprócz ogólnych otarć stwierdzono również złamanie.

Ostatnio brakuje mi szczęścia. Dziś leżałem w poważnej kraksie, straciłem dużo skóry a po badaniu tomografem stwierdzono złamanie palca

– napisał na swoim Twitterze.

Wydaje się, że w tym sezonie pech rzeczywiście prześladuje podopiecznego Jonathana Vaughtersa. Po upadku w Strade Bianche Vanmarcke poczuł ból w żebrach, przez co nie wystartował w GP Industria. Kiedy wydawało się, że stan zdrowia Belga powraca do normy, ten doznał grypy żołądkowej, eliminując go z kolejnego startu – Gandawa-Wevelgem.

Nie wiadomo jeszcze na jaki okres kolarz Cannondale-Drapac będzie musiał odstawić rower w celu przejścia rehabilitacji. Prawdopodobnie nie zobaczymy go jednak na trasie trzeciego monumentu tego sezonu – wyścigu Paryż-Roubaix (9 kwietnia).