Paryż-Nicea 2017. Julian Alaphilippe: “do Nicei jeszcze długa droga”

Julian Alaphilippe, który triumfował na dzisiejszym etapie wyścigu Paryż-Nicea, wyraził satysfakcję z odniesionego sukcesu. 

24-letni Francuz z grupy Quick-Step Floors był w najlepszej sytuacji przed dzisiejszym etapem, gdyż zajmował drugie miejsce w klasyfikacji generalnej i miał niewielką stratę do prowadzącego Arnauda Demare. Kiedy wydawało się, że na szczycie Mont Brouilly o triumf etapowy powalczą Gorka Izagirre, Alberto Contador i Tony Gallopin, wszystkich zakasował Alaphilippe, który finiszował z najlepszym czasem. Jego wynik był aż o 19 sekund lepszy od drugiego kolarza –  Contadora.

Jestem bardzo zadowolony, bo to wspaniałe pierwsze miejsce. Wiedziałem, że stać mnie na dobry wynik, zwłaszcza na takiej trasie

– powiedział Alaphilippe

Kolarz z Saint-Amand-Montrond przyznał również, że ten sukces ma dla niego szczególne znaczenie.

Niedawno umarł mój kolega, Fabien Rossolini – spiker Tour de France. Wiedziałem, że lubił ten wyścig

– opowiedział.

Francuz jest w najlepszej sytuacji przed górskimi etapami. W klasyfikacji generalnej o 33 sekundy wyprzedza Tony Gallopina. Alaphilippe pokazał już w przeszłości, że górskie wspinaczki nie są mu obce – w 2015 triumfował na górskim etapie Tour of California w drodze do sukcesu w całej imprezie, zaś dwa tygodnie temu zajął piąte miejsce na trudnym etapie Abu Dhabi Tour, kończącym się na podjeździe Jebel Hafeet.

Żółta koszulka ma wielkie znaczenie w kolarstwie i cieszę się, że jutro ją założę. Byłem zmotywowany i teraz prowadzę. Jednak zdaję sobie sprawę z tego, że do Nicei jeszcze długa droga. Chcę się cieszyć z sukcesu, a jutro zamierzam pomóc Marcelowi Kittelowi

– zakończył 24-latek, który objął również prowadzenie w klasyfikacji punktowej i powiększył swoją przewagę w klasyfikacji młodzieżowej.

W rywalizacji w “Wyścigu ku Słońcu” pozostały jeszcze cztery etapy. Jutrzejszy odcinek jest płaski, ale pozostałe są zdecydowanie trudniejsze.