Na mecie 72. edycji Omloop Het Nieuwsblad Dirk Demol – dyrektor sportowy Trek-Segafredo – oraz Marc Sergeant – szef Lotto-Soudal – złożyli na ręce komisarzy wyścigu oficjalną skargę.
Panowie uważają, że finałowa grupka, z której wyłoniono zwycięzcę gazetowej jednodniówki rozpoczynającej sezon wiosennych brukowo-bergowych klasyków, zamiast jeździć po kocich łbach złamała przepisy pedałując po chodniku.
Demolowi w szczególności nie spodobało się zachowanie Petera Sagana (Bora-hansgrohe), Sepa Vanmarcke (Cannondale-Drapac) oraz triumfatora Grega van Avermaeta (BMC Racing). Innymi słowy: całe podium. Od 148 kilometra, jak donosi Demol, radio wyścigu przypomniało, że kategorycznie nie wolno używać chodników czy ścieżek rowerowych wzdłuż trasy.
Prowadzący pędzili jednak po chodniku, my nie
– powiedział.
To nie do końca jest prawdą, ponieważ podopieczny Demola, Jasper Stuyven, zamiast po bruku, jechał po wyasfaltowanym poboczu.
Jury wyścigu skargę odrzuciło.
Jeśli wprowadzasz taką czy inną zasadę [że można kręcić jedynie po pasażach wybrukowanych], to należy dobrze ją zastosować. We Flandrii trzymanie się tych przepisów jest niewykonalne. Już na samym starcie należałoby wykluczyć połowę peletonu, ponieważ ci, którzy wyścig rozpoczynają z dalszych pozycji, by przebić się do przodu muszą używać np. rowerowych ścieżek. W przypadku kraksy musisz mijać, często uciekając na pobocze
– próbował tłumaczyć van Avermaet.
Evita Muzic dumna z siebie. Daria Pikulik bez ogródek o tym, jak przygotowania olimpijskie wyglądają w Polsce. Marta Lach znowu…
Francuzka Evita Muzic (FDJ-Suez) wygrała po wspinaczce do Laguna Negra szósty etap La Vuelta Femenina.
Zapowiedź 1. etapu Giro d’Italia 2024. 4 maja (sobota): Venaria Reale – Turyn (140 km ⭐️⭐️⭐️).
Red Bull oficjalnie z Bora-hansgrohe. Amy Pieters podała SD Worx do sądu. Nicholas van der Merwe wygrywa w Chełmży. Wiadomości…
Giro d'Italia, czyli pierwszy Grand Tour w sezonie kolarskim. Trzy tygodnie walki o bezcenną maglia rosa. Oto co czeka ich…
Demi Vollering (SD Worx-Protime) zdobyła na Alto del Fuerte Rapitan piąty etap La Vuelta Femenina oraz objęła prowadzenie w klasyfikacji…
Zobacz komentarze
Szymek Tobjański a co tam
Szkoda dupy i roweru
Moze punkty za styl po etapie - bez przesady
A gdzie jest napisane że trzeba :)
Lubie GVA ale jego tlumaczenie jest smieszne bo jak sie ma omijanie kraks i wymijanie zawodnikow do zalaczonego obrazka?
I tu pytanie: dla kogo te odcinki brukowe? Kolarze ich unikają jak się da. Dla kibiców? To tak jakby kazać kolarzom jeździć bez siodełek, bo kibicom się to podoba. Przełaje sobie, tor sobie a wyścigi szosowe niech będą na asfalcie.
Flandryjskie klasyki mają ogromne tradycje i powodują ogromne zainteresowanie. Wielu kibiców, w tym ja osobiście, nie może się ich doczekać. Dlatego też są one w kalendarzu.