Sucha i ciepła jesień sprawiła, że trasy wyścigów przełajowych nie utrudniły życia “błotniakom”.
Rob Peeters uważa, że nadszedł najwyższy czas by organizatorzy wzięli sprawy w swoje ręce.
W obecnym sezonie sytuacja zrobiła się wręcz ekstremalna. W przeszłości mieliśmy już okresy z mniejszymi opadami deszczu, ale tego co się dzieje teraz nigdy nie doświadczyłem. Jedynie w Ardooie rywalizowaliśmy na błocie. A przecież to jeden z powodów, dla których wybrałem cyclo-cross
– skarży się kolarz grupy Crelan-Vastgoedservice w “veldritkrant.be”.
I przedstawia rozwiązanie.
Szczerze, to czekam na pierwszego organizatora, który sam zatroszczy się o właściwe warunki. Kolarze będą spełnieni, publiczność obejrzy spektakl, zadowoleni będą również widzowie przed telewizorami. Ile można kosztować zmoczenie trasy wodą? W każdej wiosce znajdą się rolnicy, którzy pomogą zastąpić deszcz.
Peeters uważa, że warto również inwestować w odcinki piaskowe.
Również takie fragmenty sprawiają, że zawody są znacznie ciekawsze. Może organizatorzy powinni znaleźć sponsora, który co tydzień dowiezie piasek na miejsce?
Tadej Pogacar atakuje, ale tylko dla rozgrzewki. Merlier ponownie uczcił pamięć Woutera Weylandta. Wiadomości z poniedziałku, 6 maja.
Zapowiedź 4. etapu Giro d’Italia 2024. 7 maja (wtorek): Acqui Terme – Andora (190 km ⭐️⭐️).
Belg Tim Merlier wygrał po finiszu z peletonu trzeci odcinek Giro d’Italia.
Pogacar przywdział maglia rosa. Vollering wykorzystała wiatr, by wygrać Vueltę. De Lie wygrał Tro-Bro Leon. Oto wiadomości i wyniki z…
Ściana płaczu, czyli osiągnięcia polskich kolarek i kolarzy w wyścigach z kalendarza Międzynarodowej Unii Kolarskiej w sezonie 2024.
Zapowiedź 3. etapu Giro d’Italia 2024. 6 maja (poniedziałek): Novara – Fossano (166 km ⭐️⭐️).