“El Pistolero” opowiedział się za dożywotnią dyskwalifikacją dla sportowców przyłapanych na dopingu mechanicznym.
Moto-doping to obecnie gorący temat. Nie sądzę by ktoś z peletonu został na tym przyłapany. Mamy liczne kontrole, jaki głupiec zaryzykowałby taką historię? Szkoda, że kolarstwo znów jest konfrontowane z tematem
– powiedział Contador podczas promocji marki Spotful w belgijskim Konich.
Wspólne śledztwo francuskiego programu telewizyjnego “Stade 2” i włoskiego dziennika “Corriere della Sera” wykazało jednak, że z dopingiem mechanicznym mogliśmy mieć do czynienia podczas tegorocznych wyścigów Strade Bianche i Coppi e Bartali.
Co ciekawe w programie telewizyjnym przypomniano Contadora wymieniającego koło podczas zeszłorocznego Giro d’Italia przed jego niesamowicie skutecznym pościgiem za Fabio Aru.
Każdy przyłapany na oszustwie mechanicznym musi zostać osądzony, a werdykt może być tylko jeden, dożywotnia dyskwalifikacja. Nie ma zmiłuj
– dodał lider grupy Tinkoff.