Danielo - odzież kolarska

Mały sukces sądowy Lance’a Armstronga

Lance Armstrong

Połowiczny sukces Lance’a Armstronga w tzw. procesie whistleblower.

Sąd rejonowy uznał, że kwota odszkodowania, jakiej domaga się główny oskarżyciel Floyd Landis oraz współoskarżyciel, czyli rząd USA, będzie mniejsza niż postanowił sędzia innego sądu rejonowego w 2014 roku.

Sprawa jest zagmatwana. W największym skrócie chodzi o to, że rząd Stanów Zjednoczonych może otrzymać tylko pełną sumą, jaką zainwestował w imieniu US Postal w drużynę Armstronga. Pieniądze popłynęły potem na wewnętrzny system dopingowy. Rząd na pewno jednak może pożegnać się z odsetkami za to, że do tej pory „Boss” nie zwrócił dolarów.

Kontrakt sponsorski zawarty między Armstrongiem a US Postal Service nie stanowi prawnej podstawy, by wypłacić pieniądze pozyskane ze źródeł państwowych, które ekipa dostała dzięki fałszywym przyrzeczeniom. Armstrong wielokrotnie podkreślał, że nie brał dopingu.

Drużyna Teksańczyka zarządzana była przez Talwind Sports. Decyzja sędziego oznacza, że również ta firma może odetchnąć z ulgą podobnie zresztą jak Capital Sports & Entertainment, której założycielami są były menadżer teamu Bill Stapleton i jego partner w interesach Bart Knaggs.