Danielo - odzież kolarska

Dziwne, haniebne incydenty na trasie Tour de France

Chris Froome

Wczorajszy atak na Chrisa Froome’a, który przez jednego z kibiców został oblany moczem, nie był pierwszym podobnym incydentem na trasie Tour de France. Miejmy nadzieję, że ostatnim.

1904: na 5. etapie z Nantes do Bordeaux na drodze są rozrzucone pinezki i gwoździe. Późniejszy zwycięzca Henri Cornet łapie dwa kapcie. Praktycznie na samych obręczach pędzi jeszcze 40 km do mety.

1950: francuski kibic spycha z roweru Gino Bartalego na Col d’Aspin. Bartali co prawda wygrywa etap, ale jego włoscy rodacy na znak protestu wycofują się z wyścigu.

1971: sympatycy Luisa Ocana rzucają w Pirenejach… kamieniami w Eddy’ego Merckxa. Kilkanaście kilometrów wcześniej lider Touru Ocana zszedł z roweru wskutek upadku.

1975: na ostatniej prostej 14. etapu pewien kibic wyskakuje na środek drogę i uderza Merckxa w nerkę. „Kanibal” kończy rywalizację, swoją przegraną w generalce tłumaczy właśnie tym dziwnym atakiem.

1999: po 17. etapie spora część peletonu skarży się na łzawiące oczy. Jak się okazało z mostu w Bordeaux kilka osób rozpyliło substancję podobną do gazu łzawiącego.

2007: organizacja terrorystyczna ETA walcząca o niepodległość Kraju Basków w pobliżu trasy Tour, który odwiedza akurat Hiszpanię, deponuje dwa małe ładunki wybuchowe. Nikt nie został ranny.

2009: Oscar Freire oraz Julian Dean zostają ostrzelani z wiatrówek. Freire dostaje śrutem w udo, Dean w palec.

2011: Alberto Contador na Alpe d’Huez uderza w twarz przebranego za lekarza mężczyznę, który przeszkadza mu w jeździe wielką strzykawką.

2012: powtórka z rozrywki. Na zjeździe z Mur de Péguère niezidentyfikowane osoby rozrzucają pinezki. Robert Kiserlovski upada łamiąc obojczyk.

2013: na czasówce do Mont Saint-Michel Mark Cavendish, podobnie jak Froome, zostaje oblany moczem. Niektórzy sądzą, że atak ma związek z 10. etapem, kiedy w finale „Cav” doprowadził do upadku Toma Veelersa.

fot. ASO/X.Bourgois