Po poniedziałkowym etapie Michał Kwiatkowski (Etixx-Quick Step) utrzymał koszulkę lidera Paryż-Nicea.
Fajnie, że obroniliśmy koszulkę, ale to nie był wcale taki łatwy dzień. W szczególności końcówka była bardzo nerwowa
– mówił aktualny mistrz świata, który po wygraniu wczorajszego prologu objął prowadzenie w generalce francuskiej etapówki.
Dzisiaj na kresce z grupy najszybszy okazał się Alexander Kristoff (Katusha), „Kwiato” był 21.
Sprinterzy są bardzo wysoko w generalce, różnice są małe, a przed nimi jeszcze kilka etapów, by zgarnąć trykot. Nie byłbym nieszczęśliwy, gdyby ktoś mi go na tych odcinkach odebrał. Ja koncentruję się na 4. etapie i wspinaczce na Croix de Chaubouret oraz finałowej czasówce na Col d’Eze, która rozstrzygnie generalkę. Dobrze się czuję
– dodał młody Polak wskazując na fakt, że wraz z posiadaniem koszulki wzrasta odpowiedzialność dla całej ekipy.
fot. ASO/G.Demouveaux