W przyszłym tygodniu spodziewana jest decyzja dotycząca przyszłości zespołu Astana, który po pięciu wpadkach dopingowych pod koniec zeszłego roku znalazł się na cenzurowanym.
W grudniu ekipa Alexandra Vinokourova dostała co prawda licencję WorldTour, ale pod jednym warunkiem: team miał być kontrolowany. Tą kwestią zajęli się naukowcy z uniwersytetu w Lozannie. Ich raport został już sporządzony, trafił już do komisji licencyjnej UCI. Niewykluczone, że stwierdzi ona, iż trzeba odebrać drużynie status WorldTour.
Unia czeka również na sprawozdanie prokuratury z włoskiej Padwy, która bada kontakty Vinokourova z dożywotnio zawieszonym dr. Michele Ferrarim.