Rekord świata w jeździe godzinnej nie znajduje się już w orbicie zainteresowań Fabiana Cancellary.
Zasady się zmieniły, ja straciłem motywację. Jeśli Bradley Wiggins, tak jak zapowiadał, przystąpi do próby bicia rekordu i to zrobi ustanawiając nowy najlepszy rezultat, będzie ciężko komukolwiek go pokonać. On się czuje na torze, jak żaden inny
– powiedział „Spartakus” w rozmowie z “Velonews”.
32-letni Szwajcar nie podjął jeszcze decyzji, czy definitywnie pożegnał się z rekordem. Ale tendencja raczej bardziej idzie ku „nie”.
Nie mogę powiedzieć tak czy nie. Nie myślę o nim w tym momencie. Myślę na razie o innych celach
– dodał reprezentant zespołu Trek, który koncentruje się na Ronde van Vlaanderen czy Paryż-Roubaix.
Na pytanie, kto według niego oprócz Wigginsa (Sky) może stawić czoło Rohanowi Dennisowi (BMC Racing), czyli nowemu rekordziście (52,491 km), Cancellara stwierdził, że Taylor Phinney (BMC Racing), Tony Martin (Etixx-Quick Step) oraz Tom Dumoulin (Giant-Alpecin).
Cancellara skrytykował rewolucję z przepisach UCI dot. rekordu godzinnego. Szwajcar jest zdania, że Międzynarodowa Unia Kolarska powinna prowadzić dwa rankingi: dla rowerów klasycznych oraz rowerów stunningowanych.
Jestem pewien, że rekord godzinny pozostałby martwym tematem, gdybym głośno nie zaczął o nim myśleć. Zasady nie zostałyby zmienione. Teraz jest tak, że rekord jest bity nie tylko przez zawodnika, ale też przez wykorzystaną technologię
– dodał.
Sam Welsford wygrywa na Węgrzech. Fabio Jakobsen bez formy. Weź udział w Mistrzostwach Polski Branży Budowlanej. Wiadomości i wyniki ze…
Zapowiedź 6. etapu Giro d’Italia 2024. 9 maja (czwartek): Torre del Lago Puccini – Rapolano Terme (180 km ⭐️⭐️⭐️).
Francuz Benjamin Thomas, po ucieczce czterech zawodników, wygrał piąty etap Giro d’Italia.
Jonathan Milan ucieszył dziadka. Xi Jinping na Tourmalet. Mediolan San Remo kobiet coraz bliżej. Wiadomości z wtorku, 7 maja.
Zapowiedź 5. etapu Giro d’Italia 2024. 8 maja (środa): Genua – Lukka (178 km ⭐️⭐️).
Jonathan Milan wygrał w liguryjskim miasteczku Andora czwarty etap wyścigu Giro d’Italia. Liderem wyścigu pozostał Słoweniec Tadej Pogacar.