Edvald Boasson Hagen w rozmowie w norweskim kanałem TV2 przyznał, że w przerwie zimowej znacznie rozbudował swoją masę mięśniową.
27-latek po znakomitym starcie do kariery, w ostatnich latach popadł w stagnację, pozostając nawet bez jednego zwycięstwa w zeszłym sezonie. Brak wyników skłoniły norweskiego kolarza do opuszczenia Team Sky i przyjęcia oferty MTN Qhubeka. Wrócił też do współpracy z byłem trenerem Fredrikiem Mohnem, spędzając zimą mniej czasu na rowerze, a więcej na nartach.
W zeszłym roku ważyłem 73 kg, obecnie licznik wskazuje 78 kg. Skupiłem się na treningu siłowym. Zadbałem o mięśnie brzucha i pleców. Ponadto, wróciłem do nart, czego nie robiłem w ostatnich 3-4 latach. Zobaczymy co te zmiany przyniosą.
– mówi.
Boasson Hagen sezon rozpoczął na trasie Tour of Qatar, a wiosennym celem jest Paryż-Roubaix.
W nowym zespole otrzymam więcej swobody, ale zwiększy się przy tym presja na wynik. Liczę, że przyjdą za tym coraz lepsze wyniki. Czuję się dobrze przygotowany do sezonu
– dodał.